Ridley Scott: Western i musical
Choć ma już 83 lata, Ridley Scott wciąż jest aktywny zawodowo. I choć ma imponujący dorobek, ciągle szuka nowych wyzwań. Podczas konferencji prasowej w trakcie festiwalu filmowego w Wenecji legendarny reżyser filmowy zdradził, że chciałby w swojej karierze zrealizować filmy z gatunków, którymi do tej pory się nie zajmował. Mowa o westernie i musicalu.
W bogatej filmografii Ridleya Scotta znajdują się filmy reprezentujące wiele skrajnych gatunków - od obyczajowych, przez widowiska historyczne aż po produkcje science-fiction. Wydaje się więc, że dla twórcy tak różnych filmów jak "Łowca androidów", "Gladiator" czy "Thelma i Louise" nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego niewykluczone, że wkrótce zobaczymy pierwszy wyreżyserowany przez niego western bądź jego debiutancki musical.
"Zwykle szukam materiału, jakim się jeszcze nie zajmowałem. Ciągle szukam czegoś, co jest świeże bądź inne. Nigdy nie nakręciłem musicalu. Nigdy nie nakręciłem westernu. Rozglądam się więc teraz za takimi projektami" - zdradził Ridley Scott przy okazji festiwalowej premiery swojego najnowszego filmu zatytułowanego "Ostatni pojedynek".
Na wypowiedź Scotta natychmiast zareagowały obecne na konferencji prasowej gwiazdy "Ostatniego pojedynku" - Jodie Comer i Ben Affleck. "Ridley, bardzo chciałabym wystąpić w musicalu, jeśli masz wolny termin" - zadeklarowała aktorka znana z "Obsesji Eve". "Ridley jest w stanie nakręcić wszystko, więc nie można sobie z nim nawet pożartować. Jak powie, że chce nakręcić musical, to nakręci musical" - dodał Affleck.
Wśród ulubionych filmów Ridleya Scotta są takie musicale jak "Cały ten zgiełk" i "Kabaret". W trakcie wspomnianej konferencji prasowej Scott powrócił jeszcze do tematu ewentualnego musicalu, dzieląc się swoim uwielbieniem dla tak legendarnych aktorów-tancerzy jak Gene Kelly i Fred Astaire.
"Ostatni pojedynek" będzie można zobaczyć w polskich kinach już od 15 października. Jeszcze w tym roku, dokładnie od 26 listopada, będzie też można obejrzeć kolejny film Ridleya Scotta zatytułowany "Dom Gucci". Następnym projektem Scotta jest film biograficzny "Kitbag" poświęcony postaci Napoleona Bonapartego.