Ridley Scott do krytyka "Napoleona": "Ogarnij się!"
Ridley Scott skomentował wpis historyka, który wskazał kilka historycznych nieścisłości w zwiastunie "Napoleona". Wiadomość reżysera byłą krótka i dosadna.
Telewizyjny historyk Dan Snow zamieścił w serwisie TikTok swoją analizę zapowiedzi "Napoleona" Ridleya Scotta. Wskazał na kilka nieścisłości i przeinaczeń. Np. przyszły cesarz nie był obecny podczas śmierci Marii Antoniny. Nie rozkazał także strzelać z armat do piramid.
W wywiadzie dla "The New Yorker" reżyser został zapytany o te uwagi. Miał dla Snowa dwa słowa: "Ogarnij się".
Nie jest to pierwszy raz, gdy Scott w dosadnych słowach odnosi się do swoich krytyków. Podobne zdanie skierował w przeszłości do osób zarzucających mu brak mniejszości w obsadzie filmu "Exodus: Bogowie i królowie" z 2014 roku.
Podczas prac nad "Domem Gucci" członkowie tytułowej rodziny zarzucili mu, że Al Pacino zupełnie nie przypomina Alda Gucciego, w którego się wcielał. Scott miał dla nich kilka ciepłych słów.
"Szczerze, jak [Aldo Gucci] mógł być lepiej reprezentowany niż przez Ala Pacino? Ja was przepraszam. Dostali najlepszych aktorów na świecie, powinni się [...] cieszyć" - grzmiał.
Z kolei podczas promocji "Ostatniego pojedynku" jeden z dziennikarzy, który przeprowadzał wywiad z reżyserem, zauważył, że film jest o wiele bardziej realistyczny od poprzednich filmów reżysera, np. "Królestwa niebieskiego" i "Robin Hooda". Scott i na to miał ciętą ripostę.
"P***rz się pan. P***rz się. Dziękuję bardzo. P***rz się. Idź się p******ć. No, dalej" - odpowiedział wtedy Scott.
"Napoleon" wejdzie do polskich kin 24 listopada 2023 roku.