Reklama

Reżyserzy filmu "Wszystko wszędzie naraz" wyjaśniają, dlaczego "sprzedali się" Disneyowi

Na początku tego tygodnia pojawiła się informacja, że twórcy nagrodzonego siedmioma Oscarami filmu "Wszystko wszędzie naraz" wyreżyserowali jeden odcinek serialu "Skeleton Crew" z uniwersum "Gwiezdnych wojen". Nie wszystkich fanów Daniela Kwana i Daniela Scheinerta ta wiadomość ucieszyła. Niektórzy zarzucili filmowcom, że dali się wtłoczyć w tryby korporacyjnej maszyny studia Lucasfilm. Teraz duet Daniels odpowiedział na te zarzuty.

Na początku tego tygodnia pojawiła się informacja, że twórcy nagrodzonego siedmioma Oscarami filmu "Wszystko wszędzie naraz" wyreżyserowali jeden odcinek serialu "Skeleton Crew" z uniwersum "Gwiezdnych wojen". Nie wszystkich fanów Daniela Kwana i Daniela Scheinerta ta wiadomość ucieszyła. Niektórzy zarzucili filmowcom, że dali się wtłoczyć w tryby korporacyjnej maszyny studia Lucasfilm. Teraz duet Daniels odpowiedział na te zarzuty.
Daniel Kwan i Daniel Scheinert /Mike Coppola /Getty Images

"Wszyscy ci ludzie, którzy napisali do nas, że staliśmy się korpoludkami, mogą odetchnąć. Nagłówki newsów zawsze wprowadzają w błąd. Nie martwcie się. Nie pracowaliśmy nad całym serialem, gościnnie wyreżyserowaliśmy tylko jeden odcinek. Zaproponował nam to Jon Watts dawno temu, jeszcze przed premierą 'Wszystko wszędzie naraz'. A my kochamy Jona, kochamy 'Gwiezdne wojny', kochamy uczyć się nowych technologii, kochamy spotykać nowe obsady i ekipy, a poza tym potrzebowaliśmy tej pracy, by utrzymać nasze ubezpieczenie zdrowotne. Decyzja była więc bardzo prosta" – wyjaśnił na Instagramie Daniel Kwan.

Reklama

"Jestem podekscytowany tym, że wszyscy będziecie mogli obejrzeć ten odcinek. A nasz kolejny film będzie oryginalnym projektem, więc możecie przestać się martwić i przestać truć mi d..ę" - dodał.

Daniel Kwan i Daniel Scheinert mieli wyreżyserować "Lokiego"?

Kwan i Scheinert skończyli zdjęcia do swojego odcinka serialu "Skeleton Crew" latem ubiegłego roku. Wcześniej, w trakcie premiery filmu, który przyniósł im trzy Oscary, a w sumie nagrodzony został aż siedmioma statuetkami, wyjawili, że odrzucili projekt z innej popularnej franczyzy. 

Duet Daniels otrzymał propozycję pracy ze studiami Marvela i Disneya przy serialu "Loki". 

"Chcieli umówić się z nami na spotkanie, ale nie przyjęliśmy tej propozycji. Próbowaliśmy już wtedy zrobić swój własny film w oparciu o koncepcję multiwersów. Spotkaliśmy się z nimi i powiedzieliśmy, że nie zrobimy tego serialu. W tym samym czasie pracowaliśmy nad swoim filmem" – tłumaczyli w wywiadzie dla portalu "Indiewire".

Premiera serialu "Skeleton Crew" zaplanowana została na 2023 rok. W jednej z głównych ról występuje w nim Jude Law. Serial opowie o zagubionych w odległej galaktyce nastolatkach szukających drogi powrotnej do domu. Produkcja utrzymana będzie w klimacie Kina Nowej Przygody i filmów pokroju "Goonies".

Czytaj więcej: "Wszystko wszędzie naraz": Polski akcent w oscarowym filmie. O co chodzi?

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Wszystko wszędzie naraz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy