Reklama

Quentin Tarantino zapowiada przejście na emeryturę

Quentin Tarantino potwierdził, że zamierza zamknąć reżyserską karierę 10 filmami. Oznacza to, że fani twórcy "Pulp fiction" mogą jeszcze liczyć na dwa dzieła swego ulubieńca.

Quentin Tarantino potwierdził, że zamierza zamknąć reżyserską karierę 10 filmami. Oznacza to, że fani twórcy "Pulp fiction" mogą jeszcze liczyć na dwa dzieła swego ulubieńca.
Quentin tarantino: Gdy zakończy karierę, nie będzie problemu z wyborem jego 10. najlepszych filmów /AFP

O tym, że po realizacji 10. filmu wybierze się na reżyserską emeryturę, Tarantino potwierdził na konferencji Adobe Max, która odbyła się w San Diego - relacjonuje "Hollywood Reporter".

Spytany, jak zdefiniowałby sukces, Tarantino odpowiedział, że największą nagrodą byłoby dla niego, gdyby po zakończeniu kariery mógł być traktowany jako "jeden z największych filmowców w historii". "Nie tylko filmowiec, ale wielki artysta" - dodał.

Od 2012 roku reżyser konsekwentnie twierdzi, że po nakręceniu 10. filmu zrezygnuje z pracy na planie filmowym, planując poświęcenie się pisaniu książek i realizacji przedstawień teatralnych.

Reklama

Jego ostatnie dzieło - "Nienawistna ósemka" - jest ósmym filmem w reżyserskim dorobku Tarantino; oznacza to, że fani jego twórczości mogą liczyć jeszcze na dwie produkcje.

Mimo że "Kill Bill" rozbity został na dwie kinowe części, Tarantino traktuje serie jako jeden film; nie wyklucza też, że jednym z jego ostatnich dzieł będzie kontynuacja przygód Panny Młodej.

Inny pomysł to projekt filmu będącego nawiązaniem do głośnego 'Bonnie i Clyde", którego akcja rozgrywa się w latach 30. XX wieku w Australii. 

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tarantino Quentin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy