Reklama

Quentin Tarantino nie może jeździć ukochanym autem. Dlaczego?

Quentin Tarantino uwielbiał przejażdżki żółtym Chevroletem ozdobionym napisem "Pussy Wagon", który zatrzymał dla siebie po zakończeniu zdjęć do filmu "Kill Bill". Niedawno jednak przyznał, że musiał porzucić przejażdżki tym charakterystycznym autem.

Quentin Tarantino uwielbiał przejażdżki żółtym Chevroletem ozdobionym napisem "Pussy Wagon", który zatrzymał dla siebie po zakończeniu zdjęć do filmu "Kill Bill". Niedawno jednak przyznał, że musiał porzucić przejażdżki tym charakterystycznym autem.
Quentin Tarantino /Hollywood To You/Star Max/GC Images /Getty Images

W filmie "Kill Bill" żółty Chevrolet należał do Panny Młodej (Uma Thurman), auto okazało się na tyle wyjątkowe, że po zakończeniu zdjęć do filmu Tarantino osobiście zabrał samochód do domu i regularnie widywano go jeżdżącego nim po Los Angeles.

Quentin Tarantino i Pussy Wagon

W nowym wywiadzie filmowiec wyznał jednak, że musiał zaprzestać przejażdżek swoim ulubionym samochodem.

"Z Pussy Wagon jest tak, że za każdym razem, gdy jeździłem nim po autostradzie, wszyscy rozpoznawali, że to ja. Tworzył się korek, bo ludzie zwalniali i próbowali ze mną rozmawiać" - powiedział Tarantino w rozmowie z serwisem "Deadline".

Reklama

"To fantastyczne auto, ale niestety nie do codziennej jazdy, choć fajnie jest raz na jakiś czas udać się nim na niedzielną przejażdżkę" - dodał.

Rekwizyt nie odszedł w zapomnienie. Pussy Wagon pojawiła się w teledysku Lady Gagi i Beyonce "Telephone" w 2010 roku, do którego została wypożyczona przez Tarantino.

Czytaj więcej:

"Pewnego razu... w Hollywood": Quentin Tarantino wyciął swoją ulubioną scenę

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Tarantino Quentin | Kill Bill: Volume 1
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy