Reklama

Psychologiczny "Obcy"

Sigourney Weaver ujawniła ostatnio, iż z chęcią raz jeszcze wcieli się w Ellen Ripley, bohaterkę kultowej serii o "Obcych". Aktorka zastrzega jednak, że w kolejnym obrazie zależałoby jej na dokładnym wniknięciu w psychikę bohaterki. "Chciałabym ukazać jej mroczną stronę" - mówi Sigourney Weaver.

"Zależałoby mi na zrealizowaniu skromnego filmu, zbliżonego w klimacie do obrazu Obcy - ósmy pasażer Nostromo. Chciałabym, aby kolejny film serii był psychologicznym dreszczowcem, w którym dokładniej można by poznać Ellen Ripley" - wyjaśnia Sigourney Weaver.

"Ciekawe byłoby postawienie pytania, która strona jej osobowości zwycięży - doktor Jekyll, czy może pan Hyde" - mówi aktorka.

Sigourney Weaver dodaje także, że ludzkości dobrze zrobiłaby... rzeczywista konfrontacja z Obcymi!

"Wydaje mi się, że inwazja z kosmosu byłaby dla nas zbawieniem. Wspólne stawienie czoła przeciwnikowi może spowodowałoby, że ludzie połączyliby się we wspólnej walce. W dzisiejszych czasach rozpad więzi jest wielką tragedią" - mówi aktorka.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: aktorka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy