Przypala się papierosami
Sean Penn, aktor znany m.in. z filmów "Tłumaczka" i "Wszyscy ludzie króla", ma bardzo oryginalny sposób na koncentracje podczas pracy na planie filmowym - gasi sobie papierosy na ciele.
O stosowaniu takich niekonwencjonalnych metod przez Penna, doniósł w trakcie jednego z wywiadów Gary Oldman. Obaj panowie grali razem w filmie "Stan łaski".
"Był tam taki aktor, który miał zwyczaj przypalać sobie nogi papierosami. Nazwijmy go - to Sean Penn" - powiedział Oldman.
Różnego typu metody dyscyplinujące, takie jak np. przypalanie się papierosem, czy szczypanie, są bardzo pomocne aktorom, którzy muszą z kamiennym wyrazem twarzy wygłaszać często absolutnie absurdalne kwestie.
Oldman, pracując przy "Mrocznym Rucerzu" także miewał podobne problemy.
"Grałem poważną scenę i myślałem: tylko się nie śmiej" - powiedział aktor.