Przekazał niepokojące wieści. Do tej uwielbianej serii może już nie wrócić
Keanu Reeves przekazał wieści, które mogą rozczarować wielu fanów filmowej serii "John Wick". Aktor wyznał, że mimo ogromnej chęci, by powrócić w kolejnej części, jest duże prawdopodobieństwo, że nie będzie w stanie tego zrobić. Mężczyzna tłumaczy swoje wątpliwości problemami zdrowotnymi.
Keanu Reeves wciela się w Johna Wicka od 2014 roku i wielu widzów uważa, że po "Matrixie" jest to jego rola życia. Pierwszy film serii opowiadał o emerytowanym zabójcy, który wraca do fachu, by zemścić się na bandytach, którzy zabili jego psa - ostatni prezent od zmarłej żony.
Aktor udzielił niedawno wywiadu stacji CBS News. Podczas rozmowy wyznał, że nie jest pewien, czy jego ciało wytrzyma kolejny film "John Wick". Ikona kina akcji zagrała w czterech produkcjach z tej serii, które cieszyły się ogromną popularnością i łącznie zarobiły ponad 1 miliard dolarów. Aktor ma wcielić się w postać tytułowego zabójcy również w spinoffie "Ballerina", która pojawi się 6 czerwca 2025 roku.
To, czy aktor odważy się na udział w piątej części "Johna Wicka", zależy głównie od stanu zdrowia jego kolan.
"Nigdy nie można powiedzieć nigdy. [...] Teraz jednak moje kolana mówią: nie mogę zrobić kolejnego 'Johna Wicka'. Moje serce mówi 'tak', ale nie wiem, czy moje kolana dadzą radę" - mówił aktor.
Zobacz też: Podsumowania 2024: Największe filmowe odkrycia roku!