Reklama

"Promised Land": Damon prowokuje Amerykanów

Jak widać "Buntownik z wyboru" to etykietka, która przylgnęła do Matta Damona także w życiu. Nagrodzony Oscarem aktor wzburzył ostatnio wpływowe środowiska w USA. Wszystko za sprawą filmu "Promised Land" o wydobyciu gazu łupkowego.

Damon jest współautorem scenariusza i gra główną rolę. Polemiści przekonują, że aktor naraził się koncernom paliwowym i właśnie dlatego odpadł w wyścigu po kolejną oscarową statuetkę.

Film lansuje pogląd, że konsekwencje pozyskiwania gazu łupkowego mogą być szkodliwe dla środowiska naturalnego. Taki punkt widzenia ucieszył ekologów, a wzburzył koncerny paliwowe. Na blogu GreenPeace możemy przeczytać, że "Promised Land" "pokazuje właściwy punkt widzenia", przedstawia skrajne metody manipulacji psychologicznej wykorzystywane przez koncerny względem właścicieli ziemi - "używają do tego specjalnie przeszkolonych ludzi", nieczęsto byłych żołnierzy. "Prawda jest taka, że firmy wydobywcze są zdolne do bardziej nikczemnych działań, niż sugeruje film".

Reklama

W odpowiedzi na film eksploatująca gaz łupkowy firma The Marcellus Shale Coalition wydała sporą część budżetu na działania PR - zakładając m.in. stronę "The Real Promised Land" lansującą pozytywne aspekty pozyskiwania surowca.

"Promised Land" to przejmująca opowieść o tym, co dzieje się, kiedy świat zwykłych ludzi zderza się ze światem wielkich pieniędzy i potężną władzą, którą mają międzynarodowe korporacje. Kiedy Steve (Damon) przybywa do niewielkiego miasteczka, aby pozyskać nowe tereny pod eksploatację gazu łupkowego, nie przypuszcza, że spotkają go tu wydarzenia, przez które będzie musiał zrobić rachunek swego życia i zastanowić się, o co naprawdę chce walczyć.

"Promised Land" przez wielu został uznany za "najlepszy film roku", a rola Matta Damona "najlepszą w jego życiu" (Access Hollywood).

Reżyserem filmu jest laureat Złotej Palmy - Gus Van Sant ("Obywatel Milk", "Słoń", "Paranoid Park"), a światopoglądową walkę o gaz łupkowy stoczą najlepsi aktorzy amerykańskiego kina - Frances McDormand ("Wszystkie odloty Cheyenne'a", "Tajne przez poufne") czy Rosemary DeWitt ("Siostra twojej siostry").

Już 8 lutego "Promised Land" będzie prezentowany w Konkursie Głównym festiwalu w Berlinie. Na polskie ekrany trafi 22 lutego!


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Matt Damon | Promised Land | prowokuje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy