"Proceder": Nowe ujęcia z filmu o życiu rapera Chady
Coraz więcej wiadomo na temat filmowej produkcji dotyczącej kariery zmarłego rapera Chady. Wytwórnia Step Records w specjalnym nagraniu pokazała kolejne ujęcia z planu filmu "Proceder".
Przypomnijmy, że za stworzenie filmu "Proceder" odpowiada ekipa Global Studio, a jego reżyserem został Michał Węgrzyn ("Wściekłość"). Na razie nieznana jest nawet orientacyjna data premiery produkcji. Coraz mniej niewiadomych stanowi natomiast obsada filmu.
Posłuchaj utworu "Proceder" Chady w serwisie Teksciory.pl!
W roli Chady zobaczymy Piotra Witkowskiego, znanego z epizodycznych ról w m.in.: "Mieście 44" i "Kamerdynerze". Pojawiał się również w serialach "Plebania" i "Na Wspólnej".
"Występowałem w hardcorowo-punkowym zespole Fobia, mój brat Wojciech realizował raperskie teledyski. Warto wspomnieć, że nasz trzeci brat, Piotr, był aktywny na scenie rapowej, a czwarty - Jakub, uczestniczył z sukcesami w slamach poetyckich. Tak więc środowiska, w których działaliśmy, bardzo mocno się przenikały i choć nie poznaliśmy Tomka Chady osobiście, mieliśmy z nim wielu wspólnych znajomych i znaliśmy dobrze jego nagrania" - mówił serwisowi NaEkranie.pl Węgrzyn.
Oprócz niego w filmie wystąpią: Antoni Pawlicki, Małgorzata Kożuchowska, Marcin Troński, Jan Frycz, Ewa Ziętek i Krzysztof Kowalewski. Na ekranie pojawią się też raperzy: Vienio, Kali, Zbuku i Bajorson.
W połowie lutego wytwórnia Step Records, z którą Chada współpracował przez wiele lat, udostępniła kolejne nagrania zza kulis. Widzimy w nich m.in. jak w roli rapera odnajduje się Piotr Witkowski.
Tomasz Chada zmarł 18 marca 2018 roku w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku. Trafił tam po tym, gdy w innej placówce na oddziale ortopedycznym (przebywał tam z urazem kręgosłupa; efekt skoku z trzeciego piętra pod wpływem środków odurzających) wszczął awanturę. Miał zaledwie 39 lat - oficjalną przyczyną śmierci było zatrzymanie akcji serca, jednak okoliczności śmierci rapera wciąż budzą mnóstwo wątpliwości.
Sprawą niewyjaśnionej śmierci Chady zajęła się prokuratura. Śledztwo prowadzone jest pod kątem niedopełnienia obowiązków i ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji, a także pracowników szpitali. Wstępna sekcja zwłok wykluczyła śmierć rapera w wyniku działań funkcjonariuszy. Obecnie prokuratura czeka na wyniki badań toksykologicznych.