Reklama

Premiera "Płynących wieżowców"

"Płynące wieżowce" Tomasza Wasilewskiego po sukcesie na Festiwalu Filmowym w Gdyni, Karlovych Varach czy Nowym Jorku doczekały się w końcu polskiej premiery. Uroczysty pokaz odbył się w poniedziałek wieczorem, 18 listopada, w warszawskiej Kinotece.

Jak podkreślają goście premiery, kino nie pamięta takiego oblężenia widzów, którzy wypełnili kilka sal kinowych.

Wszyscy zgodnie twierdzą, że twórcy tematyką idealnie wpisali się w wydarzenia z 11 listopada z Placu Zbawiciela, gdzie po raz kolejny spłonęła tęcza - symbol pokoju, miłości, wolności i wspólnoty. Przez przeciwników odbierana jednoznacznie jako manifest środowiska homoseksualistów, o odbudowę której walczą dziś nie tylko artyści, ale także władze miasta.

Katarzyna Herman uważa, że to film, który prowokuje do tego, aby rozmawiać w Polsce o tolerancji i miłości, uczuciach, które nie mają płci.

Reklama

Przeczytaj naszą recenzję filmu "Płynące wieżowce"!

"Ten film uważam za absolutnie potrzeby. Znam wiele osób, które kiedyś swoim matkom, ojcom wyznały prawdę o swojej seksualności. Pamiętam, w Nowym Jorku, podczas spotkania z publicznością byliśmy traktowani jak bohaterowie zza żelaznej kurtyny, spod krzyża i moherowych beretów. Ktoś zapytał, czy nie boimy się wracać do swojego kraju po takim filmie. Nie miałam pojęcia, że Polska jest postrzegana w świecie jako kraj tak nietolerancyjny, że aż budzący w ludziach przestrach. To było szokujące. To bardzo gorący i nowy temat dla Polaków. Musimy go jeszcze przerobić. Nasz film to po prostu piękna historia o miłości" - powiedziała aktorka.

Reżyser filmu Tomasz Wasilewski także przestrzega, że nie jest to film gejowski.

"Nawet nie ma takiego gatunku filmowego - gejowski. To dramat obyczajowy. Film o miłości homoerotycznej, co nie jest równe miłości gejowskiej. Ja nawet nie wiem, co to jest kino gejowskie? To nie jest film o gejach! To bzdura. Oczywiście wiem, o czym film zrobiliśmy - o miłości chłopaka do chłopaka i chłopaka do dziewczyny, film o trudnej relacji. Zjechaliśmy z tym filmem już pół świata i dla widzów nie ma znaczenia, czy to jest miłość między chłopakiem i chłopakiem, czy chłopakiem i dziewczyną. Oni czują historię, czują emocje. I to jest dla mnie ważne" - twierdzi.

W filmie wystąpili: Mateusz Banasiuk, Marta Nieradkiewicz, Iza Kuna, Katarzyna Herman, Mirosław Zbrojewicz, Bartosz Gelner i Olga Frycz.

Główni bohaterowie to dwaj młodzi mężczyźni - Kuba i Michał. Kuba mieszka razem z matką i swoją dziewczyną Sylwią. Trenuje pływanie, jest jednym z najlepszych zawodników. Wszystko zmienia się, gdy na imprezie poznaje Michała - nieoczekiwanie budzi się w nim uczucie, które jednocześnie przeraża go i fascynuje.


Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

AKPA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy