Reklama

Powstanie spin-off horroru "Ciche miejsce"

"Ciche miejsce" to jeden z najlepiej ocenianych horrorów ostatnich lat. Na premierę czeka już jego druga część, którą z powodu pandemii przełożono na termin późniejszy. Popularność filmu Johna Krasinskiego jest na tyle duża, że bez oczekiwania na to, jak w kinach poradzi sobie film "Ciche miejsce 2", podjęto decyzję o realizacji spin-offu serii.

"Ciche miejsce" to jeden z najlepiej ocenianych horrorów ostatnich lat. Na premierę czeka już jego druga część, którą z powodu pandemii przełożono na termin późniejszy. Popularność filmu Johna Krasinskiego jest na tyle duża, że bez oczekiwania na to, jak w kinach poradzi sobie film "Ciche miejsce 2", podjęto decyzję o realizacji spin-offu serii.
Druga część nie miała jeszcze premiery, a już wiemy, że powstanie spin-off serii "Ciche miejsce" /materiały prasowe

Wydarzenia nowego filmu mają być powiązane z tym, co można było zobaczyć w "Cichym miejscu". Na to, że nowa produkcja będzie spin-offem, wskazuje fakt, że jej bohaterami będą zupełnie inne osoby. Stworzony przez Krasinskiego świat daje dużo możliwości na takie właśnie podejście do fabuły. Akcja "Cichego miejsca" rozgrywa się bowiem w świecie opanowanym przez krwiożercze monstra reagujące na najcichszy nawet dźwięk.

Reżyserią spin-offu "Cichego miejsca" zajmie się Jeff Nichols. To twórca świetnie ocenianych filmów "Uciekinier" z Matthew McConaugheyem, "Nocny uciekinier" z Adamem Driverem oraz "Loving" z nominowaną do Oscara Ruth Neggą. Pomysł na nową historię wymyślił Krasinski, który - obok m.in. Michaela Baya - będzie jednym z producentów filmu. To właśnie on wyreżyserował obie części "Cichego miejsca" i był współautorem ich scenariuszy.

Reklama

"Ciche miejsce" było nie tylko sukcesem artystycznym, ale też kasowym. Nakręcony za 20 milionów dolarów film przyniósł w kinach zysk ponad 340 milionów dolarów. "Ciche miejsce 2" miało trafić do kin 20 marca tego roku, ale plany pokrzyżowała pandemia. Będzie go można zobaczyć dopiero 23 kwietnia przyszłego roku.

O tym, że Krasinski nie zamierza rezygnować z popularnej serii, powiedział on sam w wywiadzie dla portalu "Collider". "Naprawdę nie myślałem o drugiej części, gdy pracowałem nad jedynką. Pojawiały się jednak w mojej głowie pewne pytania. W filmie można zobaczyć rozpalone w oddali ogniska i zawsze zastanawiałem się, czy nie byłoby fajnie sprawdzić, co się dzieje w tym miejscu, w którym płoną. Nigdy jednak nie myślałem, że będę robił drugą część. Kiedy więc przyszedł czas na pisanie kontynuacji, zacząłem od tych ognisk. Zacząłem myśleć nad ich znaczeniem, a wkrótce zacząłem sporządzać notatki przygotowując się na pisanie trzeciej części" - wyznał reżyser.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Ciche miejsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy