Reklama

Portman uraziła Hindusów

Amerykańscy przywódcy hinduizmu poczuli się urażeni kreacją Natalie Portman, która w teledysku swojego byłego chłopaka Devendry Banharta wcieliła się w hinduską księżniczkę. Hindusi domagają się od aktorki przeprosin.

Hierarchowie hinduizmu uznali, że przedstawienie historycznej postaci księżniczki Carmensity Saplingity, w wykonaniu Natalie Portman, "oczernia" ich religię, jest "nieudolną imitacją hinduskiej symboliki" i wypacza jej sens.

Uznawany za hinduskiego męża stanu i hinduski głos w Ameryce Rajan Zed przyznał, że jest dogłębnie urażony tym teledyskiem, który podsyca mylne poglądy dotyczące hinduskiej religii.

"Obrazy użyte w tym wideoklipie są przypisane do religii hinduistycznej i nie można ich używać ot tak sobie, dla uzyskania dramatycznych efektów" - powiedział oburzony Zed.

Reklama

"Zapraszamy Hollywood do dogłębnego poznania hinduizmu, ale prosimy aktorów, aktorki, reżyserów i producentów o traktowanie naszej religii poważnie i z szacunkiem" - dodał.

Wielu hindusów poczuło się urażonych teledyskiem Devendry Banharta i chcieliby, nie tylko od niego, ale i od Natalie Portman usłyszeć przeprosiny.

"Jeśli Natalie Portman publicznie i szczerze złoży przeprosiny, to hindusi nie tylko razu jej wybaczą, ale też będą wznosić modły o jej przyszłe sukcesy" - powiedział na koniec Rajan Zed.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Natalie Portman | aktorka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy