Christina Ricci zerwała kontakty z ojcem. Nie rozmawiała z nim od 30 lat
12 lutego Christina Ricci obchodziła swoje 45 urodziny. Gwiazda "Rodziny Addamsów" i "Jeźdźca bez głowy" debiutowała na ekranie, gdy miała dziesięć lat. Dla wielu dziecięcych gwiazd wcześnie rozpoczęta kariera jest przyczyną traum i negatywnie odbija się na ich dorosłym życiu. Nie jest to jednak przypadek Ricci. Aktorka przyznała, że przed kamerą czuła się bezpiecznie. W domu czekał natomiast jej ojciec. 30 lat temu zerwała z nim kontakt.
Wiele dziecięcych gwiazd na planie filmowym znajdowało ogromną sławę, ale ten problemy, które się z nią wiązały — zakazane substancje lub nieodpowiednie traktowanie. W wypadku Ricci wyglądało to nieco inaczej. Jak przyznała w dokumencie "Child Star" Demi Lovato z 2024 roku, na planie czekały na nią spokój i stabilność.
"Wiedziałam, że nie wydarzy się tam nic szalonego" - stwierdziła. "Nikt się nie wścieknie i nie będzie groził, że zaraz wjedzie autem w ścianę. [Plan filmowy] był dla mnie enklawą emocjonalnego bezpieczeństwa". Oczywiście zdawała sobie sprawę z niebezpieczeństw, które wiązały się z przemysłem rozrywkowym.
"Posiadanie kariery i praca w tym biznesie wiążą się ze sprawami, które są przykre, ale zawsze powtarzałam sobie, że prawdziwe życie jest gorsze" - wyznała w "Entertainemnt Tonight".
Christina była najmłodsza z trójki rodzeństwa. Jej matka była dawną modelką i agentką nieruchomości. Jej ojciec Ralph wielokrotnie zmieniał pracę. Był między innymi nauczycielem wychowania fizycznego, prawnikiem i terapeutą stosującym kontrowersyjne praktyki.
Dzieciństwo Ricci nie minęło najspokojniej, za co aktorka winiła swojego rodziciela. "W moim domu panował chaos. Mój ojciec był typem przywódcy sekty, któremu nie wyszło. Miał ten rodzaj szalonego narcyzmu, który charakteryzuje liderów kultu. I był agresywny fizycznie. W moim domu nigdy nie było spokojnie" - kontynuowała aktorka.
W rozmowie z "Guardianem" wspominała, że jej ojciec miał wiele przyzwyczajeń, na które musiała się godzić cała rodzina. Podczas obowiązkowych wspólnych kolacji wykładał zebranym filozofię swojego życia. Na świecie nie ma dobra i bezinteresowności, ludzie są samolubni i nie zważają na innych. "By paranoikiem" - podsumowała go.
"Wydawało mu się, że skoro on taki jest, to wszyscy muszą tacy być. Przekazywał swoje sekrety dzieciom. Na mnie to nie wpłynęło, bo powiedziałam sobie, że tak nie może być. Po prostu nie. Życie nie mogło się tak toczyć" - kontynuowała.
Aktorce udawało się go czasami uspokoić. "Byłam najmłodszym dzieckiem. Byłam słodka i szybko nauczyłam się, że dzięki temu mogłam złagodzić niektóre sytuacje lub rozkojarzyć inne osoby" - wyznała w rozmowie z "The Sunday Times" w 2023 roku.
Jej rodzice rozwiedli się, gdy miała 13 lat, niedługo po zakończeniu zdjęć do "Rodziny Addamsów II". Gdy miała 15 lat, postanowiła zerwać wszelkie kontakty z ojcem. "Wiem, że może to zabrzmieć chłodno, ale to była jedna z moich pierwszych samodzielnych decyzji w życiu - zadbać o siebie. Stwierdziłam, że w moim życiu będą tylko osoby, które na to zasługują" - mówiła w rozmowie z "Guardianem" w 2000 roku.