"Porady na zdrady": Zdjęcia czy Euro?
Ruszyły zdjęcia do nowej komedii romantycznej "Porady na zdrady". Główna rola w tej produkcji przypadła Magdalenie Lamparskiej. Aktorka wyjawiła, że futbolowa gorączka związana z Euro, wywołała mały zamęt na planie filmowym.
Kalina, postać kreowana przez Lamparską, zostaje zdradzona w dniu ślubu. To przykre doświadczenie skłania ją, by rozkręcić nietypowy biznes, który ma uderzyć w niewiernych mężczyzn. Pomaga kobietom, testując lojalność ich partnerów. Jej wspólniczką jest koleżanka Fretka (Anna Dereszowska). Wszystko idzie zgodnie z planem do chwili, gdy Kalina ma uwieść Macieja (Mikołaj Roznerski), który jest coachem i specjalistą od spraw damsko-męskich.
Zdjęcia do filmu pokryły się z okresem, gdy rozgrywane jest Euro 2016. Dużym wyzwaniem dla ekipy było pogodzenie harmonogramu pracy na planie z meczami polskiej kadry.
"Stała się niesamowita rzecz. Kiedy kręciliśmy trudną scenę na warszawskim Starym Mieście, Polacy grali z Ukrainą. Starałam się być bardzo skupiona. Nagle ludzie siedzący w restauracjach poderwali się i zaczęli krzyczeć 'Goool!'. Próbowałam zachować spokój, ale nie wytrzymałam i trzeba było przerwać ujęcie. Musiałam zapytać o wynik meczu. Jestem pochłonięta Euro. Bardzo kibicowałam Polsce" - powiedziała PAP Life Lamparska.
Przy okazji rozmowy o nowym filmie aktorka podzieliła się ciekawym przemyśleniem. "Wydaje mi się, że komedia romantyczna to bardzo trudny gatunek. Granie miłości, emocjonalnych scen, często jest wyzwaniem. Płacząc 12 godzin na planie, byłam niesamowicie zmęczona" - przyznała.
Za komedią "Porady na zdrady" stoi reżyser Ryszard Zatorski, twórca takich hitów jak "Nigdy w życiu", "Tylko mnie kochaj", "Dlaczego nie?" i "Dzień dobry, kocham Cię!".