Reklama

Polskie filmy w Rotterdamie

Filmy "Wszystko, co kocham" Jacka Borucha, "Świnki" Roberta Glińskiego oraz "Zero" Pawła Borowskiego pokazywane będą na prestiżowym 39. Międzynarodowym Festiwaly Filmowym w Rotterdamie.

Produkcje "Wszystko, co kocham" oraz "Świnki" prezentowane będą w sekcji Spectrum, w której pokazywane są tytuły znanych filmowców, odwołujące się do tradycji kina światowego.

Natomiast obraz "Zero" wyświetlony zostanie w sekcji Bright Future, promującej nowe talenty, debiutantów i reżyserów drugiego filmu.

39. festiwal w Rotterdamie rozpoczął się w środę, 27 stycznia. Impreza zakończy się 7 lutego.

Przypomnijmy, że obraz Jacka Borcucha "Wszystko, co kocham" został kilka dni temu zaprezentowany podczas Sundance Film Festival, zaliczanego obok festiwali w Cannes, Wenecji oraz Berlinie do najważniejszych imprez filmowych na świecie.

Reklama

"To może być najlepszy film festiwalu" - napisał jeden z recenzentów po premierze produkcji Borcucha na festiwalu w Sundance.

Czytaj również:

Film Borcucha podbija Sundance!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: świnki | Sundance | film | filmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy