Reklama

Polski filmowiec komplementuje Toma Cruise'a

"Wygląda rewelacyjnie! Obserwując go z bliska przez pół roku twierdzę, że nie poszedł pod nóż, chyba że mistrza magika" - mówi o Tomie Cruisie operator filmowy Łukasz Bielan. Polak, który pracował z aktorem na planie "Niepamięci", nie szczędzi mu komplementów.

Bielan to doświadczony operator kamery, który jako 19-latek wyjechał do Kalifornii, by uczyć się sztuki filmowej. Dziś ma 46 lat. Pracował przy wielu superprodukcjach - "Transformers" (2 i 3), "Wrogowie publiczni", "Życie Pi" oraz "Chaplin". Do rozmowy o powstawaniu światowych przebojów kinowych namówiła go Agnieszka Niezgoda, autorka książki "Hollywood PL", która jest dostępna od 19 listopada.

Jednym z najciekawszych wątków w wywiadzie z Łukaszem Bielanem jest jego niedawna współpraca z Tomem Cruisem nad obrazem science-fiction "Niepamięć" (2013). Operator zaznacza, że nim poznał Cruise'a na planie tego filmu, był do niego uprzedzony. Swoje wyobrażenie o aktorze budował na podstawie plotek i lektury prasy brukowej. Gdy w końcu poznał go osobiście, całkowicie zmienił o nim zdanie.

Reklama

"Perfekcjonista. Pierwszy na planie, naładowany energią stymuluje ekipę, by dać z siebie więcej, niż wszystko. Niesamowity! Przyjeżdżała do niego żona, Kate, z córeczką Suri. Dumny obnosił się z rodziną, paradowali po planie trzymając się za ręce. Strasznie był szczęśliwy! Ona, wstrzemięźliwa, okazywała pewien dystans. Dla Cruise'a praca jest jednak pasją totalną: on oddycha filmem. Mało śpi, rankiem i nocą pracuje przy komputerze, jako producent (...). Przerywa scenę na wymierzony co do minuty posiłek: osobisty kucharz prezentuje mu cztery dania, wybiera jedno" - przypomina wydarzenia z planu Bielan.

"Po każdym ujęciu zmyka do prywatnej siłowni w przyczepie i mozolnie ćwiczy: wygląda rewelacyjnie! Obserwując go z bliska przez pół roku twierdzę, że nie poszedł pod nóż, chyba że mistrza magika. Najpiękniejszy komplement w karierze dostałem właśnie od Toma Cruise'a. Po zdjęciach podchodzi do mnie i mówi: 'Łukasz' - bo nauczyłem go wymawiać moje imię - 'jeśli mógłbym resztę kariery spędzić z tobą, jako operatorem kamery, byłbym zachwycony'" - wspomina Łukasz Bielan.

Agnieszce Niezgodzie, mieszkającej w USA dziennikarce, zwierzali się również inni polscy filmowcy, którzy wspięli się na hollywoodzki Parnas, m.in. Agnieszka Holland, Allan Starski i Roman Polański. Autorem fotografii jest Jacek Laskus.

Album "Hollywood PL. Znasz te nazwiska. Poznaj ludzi" ukazał się nakładem Wydawnictwa Hollywood PL.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Tom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy