Polityka w animacji jednym z wątków 10. edycji festiwalu Animator
Polityka w animacji będzie jednym z wiodących wątków tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych Animator, który rozpocznie się 7 lipca w Poznaniu. W tym roku festiwal organizowany jest po raz 10.
W ciągu tygodnia widzowie zobaczą ponad 300 filmów z 65 krajów świata. Blisko 50 filmów powalczy o nagrodę Złotego Pegaza.
- W tym roku radujemy się potrójnie: świętujemy dziesięciolecie festiwalu, 70-lecie polskiej animacji i fakt, że Amerykańska Akademia Filmowa przyznała Animatorowi status festiwalu kwalifikującego do Oscarów - powiedział współorganizator wydarzenia Patrycjusz Tomaszewski.
Istotnym elementem Animatora będzie w tym roku wątek animacji w służbie polityce. - Pokażemy, w jaki sposób przez lata animatorzy przekazywali poprzez swoją twórczość przekonania polityczne, komentowali rzeczywistość. W związku z 70-leciem polskiej animacji zaprezentujemy m.in specjalny blok filmów, które lata PRL przeleżały na półkach - powiedział Tomaszewski.
Kontekstom społeczno-politycznym, na które reaguje środowisko animatorów poświęcona będzie towarzysząca festiwalowi konferencja naukowa. Zaplanowano też prezentację propagandowych animacji z okresu II wojny światowej i retrospektywę Phila Mulloya.
Na tegoroczną edycję konkursu zgłoszono rekordową liczbę ponad 1 tys. obrazów z całego świata. O nagrodę Złotego Pegaza walczyć będzie blisko 50 filmów. Krótkie metraże oceni międzynarodowe jury: Sheldon Cohen, Phil Mulloy i Dorota Szwarcman; pełne metraże ocenią David Silverman, Signe Baumane i Anca Damian.
David Silverman to reżyser serialu Simpsonowie, do Polski przybędzie po raz pierwszy. Warsztaty w trakcie Animatora poprowadzi m.in. Mike Johnson - twórca specjalizujący się w animacji poklatkowej, współpracownik Tima Burtona. - Johnson poprowadzi warsztaty animacji lalkowej, zaprezentuje film "King Kong" z 1933 roku i opowie, jak animowano kiedyś, a jak animuje się dziś - powiedział Tomaszewski.
W ramach obchodów 70-lecia polskiej animacji zaplanowano m.in. retrospektywę Witolda Giersza i filmy z muzyką Krzysztofa Pendereckiego. Witold Giersz jest wybitnym przedstawicielem polskiej szkoły animacji i założycielem Studia Miniatur Filmowych w Warszawie. Na festiwalu artyście wręczony zostanie Specjalny Kryształowy Pegaz za całokształt twórczości.
Organizatorzy zapowiedzieli ponadto pokaz najwybitniejszych produkcji ze szkół i festiwali animacji z Czech, Rumunii i Francji. W programie Animatora znalazł się też cykl pokazów austriackiej animacji, zrealizowany przy współpracy z Austriackim Forum Kultury w Warszawie. - Pokażemy zarówno filmy awangardowe sprzed lat, jak i obrazy współczesne - powiedział Tomaszewski.
Wśród festiwalowych sekcji znalazł się m.in. blok "Animator dla dzieci". - Udowodnimy, że animacja dla dzieci może być tak samo wysoką sztuką, jak ta, którą proponuje Animator dla dorosłej widowni. Filmy, które zobaczymy np. w filmowym przystanku Krzysztofa Pendereckiego, to są najwyższej klasy animacje z trudną, awangardową muzyką - powiedziała Ewa Obrębowska z Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu.
Festiwalowi po raz kolejny towarzyszy Animator Pro - spotkanie branżowe skierowane do profesjonalistów z branży audiowizualnej. Do udziału w wydarzeniu zostali zaproszeni przedstawiciele najważniejszych instytucji filmowych w Polsce i zagraniczni twórcy. Honorowy patronat nad tym wydarzeniem objął w tym roku Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Festiwal Animator potrwa do 13 lipca.