Reklama

"Polityka": Pozdrowienia od Ojca Dyrektora

Patryk Vega wciąż znakomicie buduje napięcie przed premierą swojego najnowszego filmu zatytułowanego "Polityka". Po konfrontacjach z czołowymi politykami Prawa i Sprawiedliwości: Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawickim i Krystyną Pawłowicz, tym razem na celownik wziął Ojca Dyrektora, czyli księdza Tadeusza Rydzyka.

Patryk Vega wciąż znakomicie buduje napięcie przed premierą swojego najnowszego filmu zatytułowanego "Polityka". Po konfrontacjach z czołowymi politykami Prawa i Sprawiedliwości: Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawickim i Krystyną Pawłowicz, tym razem na celownik wziął Ojca Dyrektora, czyli księdza Tadeusza Rydzyka.
Zbigniew Zamachowski jako Ojciec Dyrektor /materiały prasowe

W filmiku zamieszczonym w mediach społecznościowych, 24 czerwca, Vega zwraca się do fanów słowami: "Kochani, tak przy poniedziałku, pozdrowienia od Ojca Dyrektora". Następnie kieruje kamerę na ekran, na którym możemy zobaczyć kolejny fragment powstającej właśnie "Polityki".

Ucharakteryzowany na ojca Rydzyka Zbigniew Zamachowski rozmawia w nim przez telefon. "Od bezdomnego dostałem, tak im powiedz. No! Przyjechał bezdomny i dał mi dwa samochody. Pan Stanisław. Z Warszawy. Potem wziął i umarł".

Przypomnijmy, że zaledwie tydzień temu Vega wrzucił na Instagrama wypowiedź premiera RP z XIV zjazdu klubów "Gazety Polskiej". Mateusz Morawiecki piętnuje w nim "środowisko aktorów", którego większość nie rozumie "polskiej racji stanu" i "gardzi społeczeństwem".

Reklama

W odpowiedzi Vega opublikował klip z "Polityki". W zaprezentowanym wideo reżyser mówi: "Panie premierze, premierzy mówią swoje, a ja robię swoje. Jestem niezależny i robię filmy, które mogą się politykom nie podobać", a następnie pokazuje ekran, na którym widzimy Marcina Bosaka, którego postać wyraźnie wzorowana jest właśnie na Morawieckim.

- Ludzi nie trzeba słuchać, ale obiecać im, czego oczekują. A potem wygasić te oczekiwania. Mają zapier... za miskę ryżu - mówi bohater grany przez aktora znanego m.in. z "M jak miłość".

Wcześniej Vega skonfrontował się z Jarosławem Kaczyńskim oraz Krystyną Pawłowicz. Ten pierwszy w swoim niedawnym przemówieniu stwierdził, że nowy film reżysera nawiązuje do popularnych ostatnio głosów, że Prawo i Sprawiedliwość jest odpowiedzialne za to, że w Polsce "dzieje się coś złego".

- Mamy do czynienia z coraz wyraźniej pokazywanym - pewnie państwo słyszeli o zapowiedziach filmu Vegi - hejtem, czy przygotowaniem do takiego wielkiego hejtu, wielkiego ataku na zasadzie, że nie liczą się żadne fakty albo są wykorzystywane w sposób instrumentalny do uogólnień, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - mówił prezes PiS. Kaczyński dodał także, że w Polsce "funkcjonuje mechanizm wmawiania ludziom, że dzieje się coś złego i za tym wszystkim stoi PiS". - "A często personalnie ja" - podsumował.

Na odpowiedź Patryka Vegi na słowa Kaczyńskiego nie trzeba było długo czekać...

- "Dzień dobry, panie Prezesie. Tak - macie się czego bać, bo jak sam pan powiedział - politycy nie są aniołami i ja to właśnie pokazuję w swoim filmie. Widzę, że bardzo wnikliwie zapoznał się pan ze scenariuszem filmu 'Polityka'. Chciałbym podkreślić - ze scenariuszem wykradzionym. Cieszę się, że odnosi się pan do filmu, ale według mojej wiedzy, ten film jest jeszcze nieskończony, bo wciąż nad nim pracujemy - mówi na nagraniu reżyser, po czym kieruje obiektyw na monitor, na którym widzimy Andrzeja Grabowskiego do złudzenia przypominającego Jarosława Kaczyńskiego!

Zaraz po ukazaniu się informacji o nowym filmie Patryka Vegi, głos w sprawie postanowiła zabrać posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz.

"Kolejny reżyser po panach Sekielskich,tym razem Patryk VEGA od "mocnych" filmów obyczajowych,za pośrednictwem Onetu już STRASZY, że tuż przed wyborami we wrześniu pokaże film=SWOJĄ "prawdę o politykach". Byśmy widzieli na kogo głosować, a na kogo nie. Film ma "ustawić" wynik wyborów" - napisała Pawłowicz na Twitterze.

"Pani Krysiu, w odpowiedzi na pani wpis na Twitterze, przesyłam pani serdeczne pozdrowienia wraz z fragmentem mojego filmu 'Polityka'" - mówi w nagraniu reżyser, który aktualnie przebywa w Japonii, gdzie montuje swój film.

W zamieszczonym nagraniu można zobaczyć kilka minut nowego filmu Patryka Vegi "Polityka"!

"To jest wasz koniec! Koniec bezczelnych zdrajców, niemieckich szmat, piątych kolumn i totalistów! Wyznawców kulturowej płci, erotomanów, seksualnych patologii i politycznej poprawności" - krzyczy bohaterka filmu w scenie, którą udostępnił Patryk Vega. 

"Zjedz Snickersa" - padają nagle słowa z sali sejmowej. "Cicho bądź, myszko agresorko. Nie odzywaj się!" - odpowiada kobieta. Jak można się domyślać, mówi do posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz.

Patryk Vega nie chciał zdradzać jakichkolwiek szczegółów dotyczących fabuły filmu. Nie podał także pełnego składu obsady. Wiadomo jednak, że oprócz Zamachowskiego, Bosaka, Grabowskiego i Bielskiej w "Polityce" zobaczymy: Daniela Olbrychskiego, Ewę Kasprzyk, Antoniego Królikowskiego, Janusza Chabiora, Tomasza Oświecińskiego i Macieja Stuhra.

Twórca ujawnił natomiast, że produkcja opowiada o kulisach życia politycznego w Polsce w sposób bezkompromisowy i prawdziwy. Scenariusz powstał w oparciu o drobiazgową dokumentację i wiele rozmów, także z czołowymi przedstawicielami polskiego życia politycznego.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polityka | Patryk Vega
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy