Reklama

Pogrzeb Witolda Sadowego

We wtorek w Kościele Pokamedulskim w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe Witolda Sadowego. Uroczystość miała charakter państwowy. Legendarny aktor zmarł 15 listopada zeszłego roku. Miał 100 lat. W pogrzebie uczestniczyli m.in. znani aktorzy: Krystyna Janda, Krzysztof Szuster, Stefan Friedmann czy Emilia Krakowska.

We wtorek w Kościele Pokamedulskim w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe Witolda Sadowego. Uroczystość miała charakter państwowy. Legendarny aktor zmarł 15 listopada zeszłego roku. Miał 100 lat. W pogrzebie uczestniczyli m.in. znani aktorzy: Krystyna Janda, Krzysztof Szuster, Stefan Friedmann czy Emilia Krakowska.
Witold Sadowy zmarł 15 listopada zeszłego roku /Paweł Wodzyński /East News

Jak poinformował Związek Artystów Scen Polskich, mszę świętą celebrował ks. Wojciech Drozdowicz.

Zgodnie z ostatnią wolą zmarłego "podczas uroczystości wspominały go Koleżanki i Koledzy ze środowisk twórczych, wystąpiły: Zespół Mazowsze, Lidia Sadowa, Krystyna Janda, Joanna Rawik, Czesław Majewski oraz studenci warszawskiej Akademii Teatralnej".

"W imieniu środowiska artystę pożegnał jego wieloletni przyjaciel, prezes ZASP - Krzysztof Szuster" - napisano w komunikacie ZASP.

Aktor teatralny i kronikarz życia artystycznego Witold Sadowy zmarł 15 listopada 2020 r. Miał ponad 100 lat.

Reklama

ZASP przypomniał, że Sadowy zadebiutował w 1945 r. na deskach Teatru Miasta Stołecznego Warszawy, w miejscu dzisiejszego Teatru Powszechnego na Pradze, rolą szesnastoletniego Florisa w "Burmistrzu Stylmondu" Maurice'a Maeterlincka.

"Po świętach Bożego Narodzenia 1988 r., Teatr Rozmaitości, który wystawiał 'Gałązkę rozmarynu' Zygmunta Nowakowskiego z Witoldem w roli austriackiego Feldmarszałka, stanął w ogniu. Ten pożar w pewnym sensie zakończył jeden rozdział jego życia, otwierając przed nim nową drogę. Zamienił scenę na fotel widza i recenzenta, oddając się pasji pisania o teatrze, sztuce i aktorach, z początku na łamach 'Życia Warszawy' w cyklu 'Wspomnienia zza kulis', a od niemal dwudziestu lat w dziale 'Pożegnań' Stołecznej 'Gazety Wyborczej' wspominając kolegów" - czytamy we wpisie na stronie ZASP.

Artysta był aktorem scen warszawskich: Teatru Rozmaitości, Polskiego, Komedii, Nowego, Ateneum i Klasycznego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Witold Sadowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy