Reklama

Pocałunki wszech czasów

Pocałunek pomiędzy Marlonem Brando i Evą Marie Saint, pochodzący z filmu Eli Kazana z 1954 roku "Na nabrzeżach", został uznany za najlepszy filmowy pocałunek wszech czasów. Listę ułożyli czytelnicy brytyjskiego branżowego magazynu "Empire".

"Na nabrzeżach" to film wyróżniony 8 Oscarami, w którym Marlon Brando stworzył jedną z najciekawszych kreacji w całej swej karierze. Aktor wcilił się w postać byłego, świetnie zapowiadającego się boksera, który pracuje jako doker u szefa miejscowego gangu. Kobieta, którą spotyka na swej drodze uświadamia mu, jak nisko się stoczył. To właśnie ich pocałunek wygrał w zestawieniu.

Drugie miejsce na liście zajęli Mel Gibson i Sigourney Weaver i ich pocałunek z filmu Petera Weira, "Rok niebezpiecznego życia".

Reklama

Pocałunek legendarnych gwiazd kina - Cary'ego Granta i Ingrid Bergman - pochodzący z filmu Alfreda Hitchcocka "Osławiona", uplasował się na pozycji trzeciej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film | pocałunek | pocałunki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy