Reklama

Po latach dziękuje za rolę w "Dniu świra"

Z opublikowanego niedawno raportu Uniwersytetu SWPS zatytułowanego "Polacy o polskich filmach" wynika, że za najlepszy polski film wszech czasów uważamy "Dzień świra" w reżyserii Marka Koterskiego z niezapomnianą rolą Marka Kondrata jako Adasia Miauczyńskiego. Wyniki tego badania skłoniły Ilonę Ostrowską do wyrażenia wdzięczności za to, że miała możliwość wystąpić w tym filmie w niewielkiej roli. Choć na ekranie pojawia się tylko przez chwile, to ciepło wspomina pracę na planie.

Z opublikowanego niedawno raportu Uniwersytetu SWPS zatytułowanego "Polacy o polskich filmach" wynika, że za najlepszy polski film wszech czasów uważamy "Dzień świra" w reżyserii Marka Koterskiego z niezapomnianą rolą Marka Kondrata jako Adasia Miauczyńskiego. Wyniki tego badania skłoniły Ilonę Ostrowską do wyrażenia wdzięczności za to, że miała możliwość wystąpić w tym filmie w niewielkiej roli. Choć na ekranie pojawia się tylko przez chwile, to ciepło wspomina pracę na planie.
Mimo że jej występ w "Dniu świra" to był epizod, Ilona Ostrowska bardzo ciepło go wspomina /Gałązka /AKPA

Nakręcony w 2002 roku "Dzień świra" to od dawna film kultowy. Wiele pochodzących z niego scen przeszło już do historii, między innymi ta, w której Adaś Miauczyński uczy swojego syna angielskiego czy zasiada do pisania poematu "Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu". Wśród często przywoływanych fragmentów filmu jest także scena z podróży pociągiem, gdzie w przedziale razem z głównym bohaterem jedzie kilka kobiet prowadzących irytujące Miauczyńskiego rozmowy, bo po kilka razy powtarzają to samo. 

Jedną z tych kobiet zagrała Ilona Ostrowska. Mimo że był to epizod rola, aktorka bardzo ciepło go wspomina. Dlatego gdy ogłoszono wyniki raportu "Polacy o polskich filmach", Ostrowska na Instagramie podziękowała reżyserowi za możliwość zagrania w tej słynnej produkcji. "Polski film wszech czasów wybrany, 'Dzień świra' na pierwszym pierwszym miejscu. Dziękuję, Marku Koterski, za tę podróż w PKP. Umówił się, umówił, umówił" - napisała aktorka, nawiązując do kwestii, którą wygłasza w tym filmie.

Reklama

Pod jej postem swoje komentarze zostawili inni aktorzy grający w "Dniu świra". Katarzyna Zielińska, która także wystąpiła w słynnej scenie w przedziale pociągu, wspomniała w komentarzu: "Ja też dziękuję. Piękny to był dzień". Z kolei Misiek Koterski, syn reżysera i odtwórca jednej z głównych ról, napisał: "A ja nie!".

Raport "Polacy o polskich filmach" został zrealizowany w latach 2019-20. Oprócz "Dnia świra" w pierwszej trójce znalazły się też: nominowany do Oscara film "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego oraz "Bogowie" Łukasza Polkowskiego. Raport Uniwersytetu SWPS "Polacy o polskich filmach" został zrealizowany na zlecenie Filmoteki Narodowej - Instytutu Audiowizualnego.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Dzień świra | Ilona Ostrowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy