Plakat filmu "Zenek" jest plagiatem?
Plakat do biograficznego filmu o Zenonie Martyniuku, który TVP zaprezentowała przed świętami Bożego Narodzenia, stał się przedmiotem ożywionej dyskusji w mediach społecznościowych. Wszystko z powodu podobieństwa do posteru reklamującego film"Bohemian Rapsody" oraz niezbyt trafionej decyzji typograficznej, by nad pierwszą literą tytułu filmu umieścić koronę.
"Mistrzom PR-u w Telewizji Polskiej (a konkretnie w Dziale Public Relations Biura Spraw Korporacyjnych TVP) jakoś nie przyszło do głowy, że jeżeli się umieści cokolwiek nad literką z, to z automatu będzie ona odczytywana jako ż lub ź. Tak działa polszczyzna po prostu. Dzięki powyższemu, jakże sprytnemu zabiegowi graficzno-lingwistycznemu, nie mamy Zenka Króla Walentynek tylko Żenka Króla Żenady" - napisała na Facebooku dziennikarka Dorota Chrobak.
Dodała też, że plakat produkcji TVP jest "ordynarnym plagiatem" posteru reklamującego w kinach IMAX biograficzny film o wokaliście grupy Queen "Bohemian Rhapsody".
Dziennikarz Mariusz Szczygieł podsumował akcję TVP lakonicznym komentarzem: "Ženua".
"Wygląda na to, że jakiś fachurka w TVP, korzystając z niepełnosprytności swoich przełożonych postanowił ich strollować przemycając na plakacie najkrótszą recenzję tego dzieła, zmieniając sprytnie jedną literkę: ŻENEK"- dodał dziennikarz Wojciech Krzyżaniak.