Piwowski brał pieniądze od SB?
Marek Piwowski, twórca kultowego "Rejsu", był cennym i dobrze opłacanym agentem Służby Bezpieczeństwa - wynika z dokumentów zachowanych w Instytucie Pamięci Narodowej.
Tygodnik "Wprost", który dotarł do tych dokumentów, przypomina, że tydzień temu znany reżyser przyznał się do współpracy z SB, ale mówił, że była ona pozorna i - w istocie - miała charakter żartu.
Według tygodnika, dokumenty zachowane w archiwum IPN pozwalają na zweryfikowanie wersji wydarzeń przedstawionej przez Marka Piwowskiego. Ma z nich wynikać, że Piwowski otrzymał on od SB co najmniej cztery wypłaty opiewające w sumie na 2,5 tysiąca złotych.
Sam Piwowski zaprzecza, by brał od SB pieniądze.
"Trzeba sprawdzić, czyje podpisy są na pokwitowaniach" - mówi.