Reklama

Pierwszy zwiastun remake'u kultowego filmu. Jak wypadnie w porównaniu z oryginałem?

W sieci pojawił się pierwszy zwiastun nowej adaptacji "Kruka". Pierwsza powstała w 1994 roku i dziś ma status kultowej. Czy twórcy nowego filmu powtórzą sukces swoich poprzedników?

"Kruk" opowiadał historię Erica Dravena. Wraz ze swoją dziewczyną Shelly zostaje zamordowany przez lokalny gang. Rok po zabójstwie mężczyzna wraca jako upiór, by ukarać winnych zbrodni.

Nową wersję wyreżyserował Rupert Sanders, twórca "Ghost in the Shell". W roli głównej wystąpił Bill Skarsgård, znany przede wszystkim z roli klauna Pennywise'a w dylogii "To". W Shelly wcieliła się piosenkarka FKA Twigs. W pozostałych rolach wystąpili Danny Huston, Laura Birn, Sami Bouajila, Jordan Bolger i Isabella Wei. Film jest oparty na powieści graficznej Jamesa O'Barra z 1989 roku.

Reklama

Zwiastun można zobaczyć pod tym linkiem.

 

Jego pierwsza adaptacja powstała w 1994 roku. Za kamerą stanął wówczas Alex Proyas, a w Erica wcielił się Brandon Lee, syn Bruce'a Lee. Film przeszedł do historii z powodu tragedii, która wydarzyła się w końcowym etapie zdjęć. Lee został postrzelony przez aktora Michaela Massee'ego. Okazało się, że w lufie pistoletu, który otrzymał, była ostra amunicja. Mimo natychmiastowej pomocy życia Lee nie udało się uratować. Zdjęcia do "Kruka" dokończono, a film był dedykowany pamięci gwiazdora.

Twórcy nowego "Kruka" pamiętają o tragedii Brandona Lee

Sanders przyznał w rozmowie z "Vanity Fair", że wszyscy zdawali sobie sprawę z  ciągłych skojarzeń tragedii Lee z postacią Dravena. "Mieliśmy tego świadomość podczas zdjęć. Brandon był oryginalnym głosem [Erica] i zawsze będzie stawiany obok 'Kruka'. Mam nadzieję, że byłby zadowolony z tego, co zrobiliśmy i jak znów przywołaliśmy tę historię" - mówił.

Nowy "Kruk" będzie miał swą światową premierę 6 czerwca 2024 roku. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Brandon Lee | Bill Skarsgard
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy