Pedro Almodovar chce pracować z Anyą Taylor-Joy
Choć Pedro Almodovar podkreśla, że niczym nie da zastąpić się obejrzenia filmu w kinie, nie oznacza to, że całkiem unika innych sposobów na śledzenie tego, co dzieje się w branży. Jak przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, ogląda seriale na platformach streamingowych, a szczególne wrażenie wywarł na nim "Gambit królowej" Netfliksa. Szczególnie zaimponowała mu gwiazda tego serialu, czyli Anya Taylor-Joy. Almodovar chce ją zatrudnić do jednego ze swoich następnych projektów.
Pedro Almodovar zajęty jest właśnie promocją swojego najnowszego dzieła, krótkometrażowego filmu "Ludzki głos" z Tildą Swinton w roli głównej. Przygotowuje się też do rozpoczęcia zdjęć do swojego nowego filmu pełnometrażowego "Madres paralelas", przy którym po raz kolejny będzie współpracował z Penelope Cruz. W wywiadzie udzielonym agencji "Associated Press" opowiedział, w jaki sposób pandemia COVID-19 wpłynęła na jego przyzwyczajenia związane z oglądaniem filmów.
"Prawdę powiedziawszy, streaming uzupełnił tę pustkę, która powstała przez to, że nie można teraz oglądać filmów w kinach. W Madrycie kina są otwarte, ale ich repertuar jest bardzo skromny, bo wielkie filmy stały się zakładnikami studiów filmowych. Mimo to staram się obejrzeć przynajmniej jeden film tygodniowo. Nie jestem fanem seriali telewizyjnych, ale ostatni, jaki widziałem, bardzo mi się spodobał. Był to 'Gambit królowej'. Absolutnie zakochałem się w jego aktorce, która, jak czytałem, bardzo chciałaby ze mną pracować. Zamierzam powiedzieć jej 'tak'. Skontaktuję się z nią osobiście, bo jej występ w tym serialu bardzo mnie zainteresował. Potrafi się wcielić w tysiące różnych postaci, a do tego jest bardzo dobrą aktorką" - chwali Taylor-Joy reżyser.
Hiszpański twórca polubił jeszcze jedną produkcję Netfliksa. "Inny serial, który śledzę na bieżąco, to 'The Crown'. To prawdziwy spektakl. Mam jednak nadzieję na to, że kina nie znikną całkowicie, a będą w stanie koegzystować z platformami streamingowymi. To bardzo ważne, by oglądać filmy w pomieszczeniach, w których ekrany są o wiele większe niż te w naszych domach. Wielkie filmy, dobre filmy, zasługują na to, by móc pochłonąć cię całkowicie" - powiedział.
Jeszcze w tym miesiącu, jeśli planów nie pokrzyżuje pandemia, mają rozpocząć się zdjęcia do nowego filmu hiszpańskiego artysty "Madres paralelas". Obok Penelope Cruz zobaczymy w nim Aitanę Sanchez Gijon, Milenę Smit, Israel Elajde oraz dwie stałe współpracownice Almodovara - Julietę Serrano i Rossy de Palmę. Bohaterkami filmu będą dwie obce sobie kobiety, które tego samego dnia rodzą. "Madres paralelas" prześledzi ich losy w trakcie dwóch pierwszych lat życia ich dzieci.