"Pech to nie grzech": Jak nie przegapić miłości?
Czy z przyjaźni może narodzić się miłość? Jak nie przegapić tego uczucia? Bohaterowie filmu "Pech to nie grzech" zdecydowanie gubią się w swoich uczuciach, co prowadzi do wielu nieprzewidzianych sytuacji. Co jednak musi się wydarzyć, aby Natalia i Piotr uświadomili sobie co tak naprawdę ich łączy? Jaki wpływ na to ma piękna narzeczona Piotra, Weronika oraz jej zakład z ukochanym? Jak potoczą się losy tych bohaterów widzowie przekonają się w kinach już 25 grudnia.
Twórca hitów: "Porady na zdrady", "Dzień dobry, kocham cię!", "Tylko mnie kochaj", "Dlaczego nie!" i "Nigdy w życiu!", które łącznie zgromadziły w kinach 6 milionów widzów, przedstawia pełną gwiazd, humoru i wzruszeń opowieść o przyjaźni, miłości i wszystkim tym, co pomiędzy. W obsadzie filmu zobaczymy uwielbianych przez widzów aktorów: Mikołaja Roznerskiego, Barbarę Kurdej-Szatan, Annę Muchę, Tomasza Karolaka, Michała Koterskiego, Krzysztofa Czeczota, Annę Dereszowską oraz - po raz pierwszy w głównej roli - Marię Dębską.
Odnosząca sukcesy bizneswoman - Natalia (Maria Dębska) nie ma szczęścia w miłości i z powodu pecha nie lubi poddawać się romantycznym uniesieniom. Wszystko zmienia się, gdy pewnego dnia staje się świadkiem zawarcia niezwykłego zakładu. Jej najlepszy przyjaciel i partner w interesach - Piotr (Mikołaj Roznerski) oraz jego piękna narzeczona - Weronika (Barbara Kurdej-Szatan) zakładają się o to, że Natalia przez trzy miesiące z nikim się nie zwiąże i w nikim się nie zakocha.
Chcąc odegrać się na znajomych, bohaterka daje się wciągać w romantyczną intrygę. W konsekwencji ląduje w ramionach amanta z branży komputerowej - Adama (Krzysztof Czeczot). Ich romans, choć początkowo udawany, nieoczekiwanie przeradza się w coś więcej. Tymczasem odliczający dni do własnego ślubu Piotr zaczyna rozumieć, że być może z Natalią wiązało go coś więcej niż przyjaźń i wspólny biznes...