Reklama

Paul Walker na rozdaniu Oscarów?

Czy 40-letni Paul Walker, który w sobotę, 30 listopada, zginął tragicznie w wypadku samochodowym, zostanie uhonorowany podczas gali oscarowej tak, jak Heath Ledger, Brittany Murphy i Whitney Houston czy też pominięty, jak Brad Renfro, George Carlin i Farrah Fawcett?

Społeczność Hollywood wciąż nie może dojść do siebie po tragicznym wypadku, w którym zginął gwiazdor "Szybkich i wściekłych".

Do wypadku doszło w Los Angeles. Auto, którym jechał znany aktor Paul Walker wraz z przyjacielem Rogerem Rodasem, doszczętnie spłonęło. Samochód jadący ze zbyt dużą prędkością, wypadł na łuku drogi i uderzył w drzewo. Obaj mężczyźni zginęli na miejscu.

Podczas corocznej oscarowej gali, w części "In Memoriam", cały filmowy świat wspomina wszystkich, którzy odeszli w ciągu minionych 12 miesięcy. Co ciekawe, sposób w jaki członkowie Akademii dobierają tych, którzy pojawiają się w "In Memoriam", jest zaskakujący.

Reklama

Fakty są takie: Akademia powołuje komisję, która sporządza listę 25-30 osób, które zostaną wspomniane podczas uroczystości. Komisja ma za zadanie znaleźć osoby, które wniosły znaczący wkład w przemysł filmowy oraz takie, które pełniły tam różne role. Innymi słowy - to nie mogą być tylko aktorzy.

Czy zobaczymy Paula Walkera w krótkim filmiku, zaprezentowanym podczas 86. gali rozdania Oscarów, która odbędzie się 2 marca, jeszcze nie wiadomo. Może się jednak zdarzyć, że aktor, znany z filmów "Szybcy i wściekli", "Miasteczko Pleasantville" i "Sztandar chwały", zostanie pominięty, bo zabraknie dla niego... "czasu antenowego".

Patrząc na to, jak do tej pory Akademia radziła sobie z uhonorowaniem tych, którzy przedwcześnie odeszli, można się spodziewać wszystkiego.

Ci, których pokazano w "In Memoriam", to: Heath Ledger, Isaac Hayes, Bernie Mac, Anthony Minghella, Sydney Pollack, John Hughes, Michael Jackson, Brittany Murphy, Natasha Richardson, Patrick Swayze. Ronni Chasen, George Hickenlooper, Sally Menke, Pete Postlethwaite, Tim Hetherington, Whitney Houston, Steve Jobs, Bingham Ray, Laura Ziskin, Michael Clarke Duncan, Nora Ephron, Tony Scott, Adam Yauch.

Ci, których nie uwzględniono, to: Brad Renfro, George Carlin, Farrah Fawcett, Corey Haim, Jeff Conaway, Donna Summer.

Jeśli osoby, które zostały pominięte, miały ze sobą coś wspólnego, to fakt, że choć wiele lat temu były gwiazdami, ich sława dawno minęła. Renfro i Haim byli popularni jako dzieci, ale kiedy dorośli, stali się znani z nadużywania narkotyków i alkoholu oraz problemów z prawem. Carlin, Conaway, Fawcett i Summer to gwiazdy lat 70. i 80., które od tamtych czasów nie zagrały w żadnym hicie.

Paul Walker ma duże szanse, żeby wspomniano o nim podczas przyszłorocznej ceremonii oscarowej. Był bohaterem większości z sześciu odsłon przebojowych "Szybkich i wściekłych". Pracował także nad częścią siódmą - kiedy zginął, miał właśnie przerwę w zdjęciach. Film "Szybcy i wściekli 7" trafi na ekrany kin w lipcu 2014 roku.

Aktor stawiał sobie poprzeczkę coraz wyżej. Świadczy o tym rola w niezależnym dramacie "Hours" (2013), opowiadającym o ojcu, który stara się utrzymać przy życiu swoje nowo narodzone dziecko, podczas uderzenia huraganu Katrina w Nowym Orleanie w 2005 roku.


Paul Walker z pewnością zasługuje, aby znaleźć się w montażowym filmie "In Memoriam", wyświetlonym podczas gali oscarowej.

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: george | wypadku | Paula | Paul Walker | walker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy