Reklama

"Parasite" triumfatorem koreańskich Oscarów

​Nie było zaskoczeń w trakcie ceremonii rozdania nagród filmowych Grand Bell Awards, która odbyła się w środowy wieczór w Seulu. Najlepszym filmem roku i zdobywcą nagrody nazywanej koreańskim Oscarem został "Parasite" w reżyserii Joona-ho Bonga. W sumie film Bonga został uhonorowany w pięciu kategoriach.

​Nie było zaskoczeń w trakcie ceremonii rozdania nagród filmowych Grand Bell Awards, która odbyła się w środowy wieczór w Seulu. Najlepszym filmem roku i zdobywcą nagrody nazywanej koreańskim Oscarem został "Parasite" w reżyserii Joona-ho Bonga. W sumie film Bonga został uhonorowany w pięciu kategoriach.
Kolejna ceremonia, podczas której na "Parasite" spadł deszcz nagród /© materiały dystrybutora /materiały prasowe

Najlepszy film roku, najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz, najlepsza aktorka drugoplanowa (Jung-eun Lee) oraz najlepsza muzyka (Jae-il Jung) - oto kategorie, w których triumfował "Parasite" rok po swoim debiucie na festiwalu filmowym w Cannes.

Z powodu pandemii COVID-19, ceremonia odbyła się bez udziału widzów.

"Tęsknię za widownią, która wypełniała kina. Mam nadzieję, że przetrwamy te trudne czasy i spotkamy się ponownie przed dużym ekranem" - powiedział producent filmu "Parasite" Sin-ae Kwak podczas odbierania nagrody za najlepszy film roku.

Reklama


Nagrody za najlepsze role pierwszoplanowe trafiły w ręce Yu-mi Jung za rolę w feministycznym dramacie "Kim Ji-young, Born 1982" oraz Byunga-hun Lee za rolę w dramacie "Ashfall".

Była to trzecia w karierze nagroda Grand Bell Award, jaką otrzymał. "'Ashfall' to film katastroficzny, ale tak sobie myślę, że świat, w jakim żyjemy bardziej przypomina katastrofę niż kiedykolwiek wcześniej. Tyle czasu już upłynęło, odkąd ostatni raz mogliśmy pójść do kina i zobaczyć film" - powiedział Lee podczas odbierania nagrody.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Parasite
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy