Reklama

Oto najgorszy polski film ostatniego roku. "Bezczelna próba nabrania widza"

Znamy laureatów Węży 2024, czyli antynagród przyznawanych najgorszym polskim produkcjom. W tym roku największym triumfatorem okazał się "Blef doskonały", który otrzymał statuetkę Wielkiego Węża - za najgorszy film. Ponadto obraz Michała Węgrzyna nagrodzono za najgorszą reżyserię i rolę męską - Mikołaj Roznerski. Ten ostatni został również doceniony w kategorii najgorszy duet.

Węże 2024 wręczone zostały w trzynastu kategoriach. Były to m.in. najgorszy aktor, aktorka, duet czy występ poniżej talentu. Przyznająca rokrocznie statuetki Popkulturowa Akademia Wszystkiego doceniła także reżyserów i scenarzystów, żenujące sceny w polskim kinie, złe plakaty oraz efekty specjalnej troski. O wyborze nominowanych rokrocznie decydują członkowie Popkulturowej Akademii Wszystkiego, którą tworzą ludzie działający zawodowo w obszarze szeroko pojmowanej kultury.

"Nieudane polskie filmy świetnie przyjęły się też w nowych formach dystrybucji - znacząca część nominowanych i nagrodzonych tytułów to dzieła z założenia stworzone do streamingu" - ogłosili w tegorocznym werdykcie przedstawiciele Popkulturowej Akademii Wszystkiego.

Reklama

"Chcieliśmy przy tym zauważyć, że polskie kino nieudane poradziło sobie w tym roku mimo braku jego wieloletniego lidera Patryka Vegi. Jego nieobecność wykorzystał Mariusz Pujszo, który swym ósmym i dziewiątym Wężem w karierze zbliżył się do wyniku Vegi (10 Węży), ale jeszcze się z nim nie zrównał" - dodali.

"Blef doskonały" najgorszym polskim filmem

Wielki Wąż powędrował w tym roku w ręce twórców filmu "Blef doskonały" za "nieudany blef, bezczelną próbę nabrania widza, że tak powinno wyglądać profesjonalne kino komercyjne". Twórca tej produkcji Michał Węgrzyn został uznany najgorszym reżyserem "za doskonały regres twórczy i totalną nieznajomość podstawowych reguł rzemiosła". Najgorszym aktorem został grający główną rolę w "Blefie" Mikołaj Roznerski.

Ten sam aktor otrzymał również Węża w kategorii najgorszy duet. Wespół z Magdaleną Lamparską zostali docenieni za występ w obrazie Netfliksa "Poskromienie złośnicy 2 czyli wiele hałasu o nic".

Dwa Węże trafiły w ręce innej produkcji streamingowego giganta - "Pan Samochodzik i Templariusze". Wręczone je za najgorszy prequel, sequel lub remake oraz najgorszą scenę (nowoczesne rozmowy harcerskie).

Dwoma statuetkami doceniono również wspomnianego Mariusza Pujszę. Jego "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego" wygrało w kategoriach najgorszy scenariusz i komedia, która nie śmieszy.

Poza Roznerskim antynagrody aktorskie trafiły również do Aleksandry Adamskiej (najgorsza aktorka) i Adama Woronowicza (występ poniżej talentu) za kreacje w "Ślubie doskonałym".

Ponadto najgorszy plakat miał "Opiekun", efekty specjalne "Operacja Soulcatcher" (finałowy wybuch), a najgorszy przekład tytułu "Podrabiani zakochani" (w oryginale - "The Robots").

Popkulturalna Akademia Wszystkiego (PAW) liczy blisko 200 osób, zajmujących się działalnością kulturalną w naszym kraju, dziennikarzy, twórców, animatorów kultury i in. Co roku przyznają oni Węże (nagrody dla najgorszych polskich filmów). Zgodnie z założeniami pomysłodawców, Węże w humorystyczny sposób mają zachęcać do dyskusji o jakości polskiego kina i zwrócić uwagę na niebezpieczne trendy, które nie służą rozwojowi i pomyślności polskiej kinematografii.

W dotychczasowej historii Nagród Węży nagrody dla najgorszych filmów roku zdobywały: "Wyjazd integracyjny" (2012), "Kac Wawa" (2013), "Ostra randka" (2014), "Obce ciało" (2015), "Ostatni klaps" (2016), "Smoleńsk" (2017), "Botoks" (2018), "Studniówk@" (2019), "Futro z misia" (2020), "365 dni" (2021), "Ściema po polsku" (2022), "Niewidzialna wojna" (2023).

WĘŻE 2024 - nagrodzeni:

WIELKI WĄŻ: "Blef doskonały" (reż. Michał Węgrzyn, prod. Michał Nowak, Barbara Nowak, Michał Węgrzyn) - za nieudany blef, bezczelną próbę nabrania widza, że tak powinno wyglądać profesjonalne kino komercyjne.

NAJGORSZA REŻYSERIA: Michał Węgrzyn - "Blef doskonały"

NAJGORSZY SCENARIUSZ: Mariusz Pujszo - "Arcydzieło czyli dekalog producenta filmowego"

NAJGORSZA ROLA MĘSKA: Mikołaj Roznerski - "Blef doskonały"

NAJGORSZA ROLA ŻEŃSKA: Aleksandra Adamska - "Ślub doskonały"

NAJGORSZY DUET: Magdalena Lamparska i Mikołaj Roznerski - "Poskromienie złośnicy 2 czyli wiele hałasu o nic"

WYSTĘP PONIŻEJ TALENTU: Adam Woronowicz - "Ślub doskonały"

NAJGORSZY SEQUEL, PREQUEL LUB REMAKE: "Pan Samochodzik i Templariusze" (reż. Antoni Nykowski, prod. Maciej Sojka, Jerzy Dzięgielewski, Roman Szczepanik, Paweł Heba)

KOMEDIA, KTÓRA NIE ŚMIESZY: "Arcydzieło czyli dekalog producenta filmowego" (reż. Mariusz Pujszo, prod. Mariusz Pujszo, Consuela Pujszo)

NAJBARDZIEJ ŻENUJĄCA SCENA: Nowoczesne rozmowy harcerskie - "Pan Samochodzik i Templariusze"

EFEKT SPECJALNEJ TROSKI: Finałowy wybuch - "Operacja Soulchatcher"

NAJGORSZY PLAKAT: "Opiekun" (prod. Andrzej Sobczyk, Przemysław Wręźlewicz, Halina Marchut, Tomasz Balon-Mroczka, dystr. Rafael Film)

NAJGORSZY PRZEKŁAD TYTUŁU: "Podrabiani zakochani" - org. "Robots" (dystr. Best Film)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wąż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy