"Oszustki": Wilson wystawia ciało, Hathaway jest pełna podziwu
Po znakomitej "Opowieści do poduszki" (gdzie wystąpili David Niven i Marlon Brando) i nie mniej zabawnych "Parszywych draniach" (z Michaelem Cainem i Stevem Martinem), na ekrany kin trafią już wkrótce nawiązujące do podobnego motywu "Oszustki".
Reżyser Chris Addison mówił: - Myślę, że głównym powodem, by nakręcić film, jest dobry scenariusz. I taki mieliśmy w tym przypadku! Tekst był świeży i dowcipny, a to niezwykle trudne, gdy bierze się na warsztat klasyczną opowieść.
Ten klasyczny temat to bogacenie się jednych kosztem drugich, gdy środkiem do celu jest - uwodzenie. W tytułowe oszustki wcielają się Anne Hathaway ("Interstellar", "Praktykant", "Diabeł ubiera się u Prady") i Rebel Wilson ("Pitch Perfect", "Druhny").
Reżyser zdradził: - Mamy tu świat trochę jak z bajki, nieco nierealny, pełen słońca i luksusu nad Morzem Śródziemnym. Ten świat bogactwa i elegancji doznaje inwazji ze strony całkiem innego żywiołu.
Hathaway tłumaczyła: - Ja i Rebel mamy całkiem inne podejście do komedii, zupełnie różny styl. Ale Chris potrafił stworzyć dla nas wspólną przestrzeń, w której mogłyśmy poruszać się z wielką swobodą. Podziwiałam talent Rebel do czysto fizycznej komedii, a jednocześnie wielki zmysł do improwizacji. Jej umiejętności są po prostu zdumiewające. Wilson z kolei żartowała: - Wystawiam swe ciało, takie, jakie jest, na front komedii, na pierwszą linię.
W brawurowej komedii, z udziałem Hathaway, Wilson i Alexa Sharpa, młody milioner stanie się obiektem rywalizacji dwóch sprytnych oszustek, zarabiających na życie wyłudzaniem pieniędzy od zamożnych mężczyzn.