Reklama

Ostatni polski film niemy odnaleziony w Pradze

Jerzy Maśnicki i Kamil Stepan - filmoznawcy z Krakowa - znowu dokonali niezwykłego odkrycia. W archiwum w Pradze odnaleźli "Wiatr od morza", ostatni polski film niemy. Obraz w reżyserii Kazimierza Czyńskiego, pojawił się na ekranach kin w święta Bożego Narodzenia 1930 roku. Odzyskano kopię przeznaczoną do dystrybucji za granicą, krótszą od pokazywanej w Polsce.

Godzinna wersja filmu, reklamowana w Czechach jako historia miłości dwóch przyrodnich braci (Eugeniusz Bodo jako Otto i Adam Brodzisz w roli Ryszarda) do jednej kobiety (Maria Malicka jako Teresa), skupia się na wątku romansowym, pomijając narodowościowe i ideowe tło wzięte z powieści Żeromskiego. W filmie występują również Kazimierz Junosza-Stępowski i Tekla Trapszo.

Poprzednie odkrycia Maśnickiego i Stepana to m.in. znaleziony w archiwum pod Moskwą 18-minutowy fragment "Szpiega" Aleksandra Hertza z 1915 roku oraz o rok wcześniejsza, zachowana prawie w całości, komedia "Tajemnica pokoju nr 100" przywieziona z Amsterdamu.

Reklama

Kopia filmu "Wiatr od morza", adaptacja prozy Żeromskiego, zachowała się niemal w idealnym stanie i nie wymaga rekonstrukcji. Po zrobieniu polskich napisów trafi do Filmoteki Narodowej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: "Wiatr" | odkrycia naukowe | wiatr | archiwum | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama