Reklama

Oscar dla Eastwooda?

Kilka dni temu odbył się pierwszy pokaz prasowy najnowszej produkcji 75-letniego Clinta Eastwooda ("Kosmiczni kowboje", "Bez przebaczenia"), "Million Dollar Baby". Krytycy w amerykańskiej prasie nie szczędzą słów pochwały, piszą nawet o "pewnych" kilku nominacjach do Oscara dla tego filmu.

"Clint Eastwood z wiekiem jest coraz lepszy. Million Dollar Baby to najlepszy film roku. (...) To faworyt wszystkich zbliżających się nagród" - napisał recenzent magazynu "Screendaily".

"W tym przepełniony melancholią, wirtuozerskim utworze dla trzech aktorów, Eastwood pokazuje swój nadzwyczajny dar umiejętnego prowadzenia narracji, precyzyjnego budowania postaci i pełnego współczucia studium ludzkiej kruchości. (...) Trzeba też docenić Eastwooda jako aktora. Jego rola w tym filmie jest prawdopodobnie najlepszą w jego karierze. Zresztą pozostałe kreacje są równie wybitne i powinny być rozważane jako kandydaci do nagród. Swank jest znowu na szczycie, tym razem w roli dziewczyny, która pragnie odnieść życiowy sukces. Freeman w roli drugoplanowej dodaje filmowi stabilności" - dodaje krytyk.

Reklama

"Million Dollar Baby" opowiada o byłym pięściarzu, który zajmuje się treningiem młodej kobiety, pragnącej za wszelką cenę zostać bokserem.

Bohaterów histroii zagrali: Clint Eastood, Hilary Swank ("Nie czas na łzy") i Morgan Freeman ("W sieci pająka").

Polskim dystrybutorem filmu jest firma Best Film. Obraz wyświetlany będzie w naszych kinach pod tytułem "Za wszelką cenę". Premiera została zaplanowana na 18 lutego 2005 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Clint Eastwood | Oscary | baby | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy