Reklama

Olivia Munn w obronie mniejszości azjatyckiej w Ameryce

Zdaniem Olivii Munn niechętne nastawienie do Azjatów w Ameryce jest faktem. Część Amerykanów obwinia Azjatów za wybuch pandemii koronawirusa. W mediach społecznościowych rasiści przedstawiają Chińczyków jako "zjadaczy nietoperzy". Dyskryminacja wobec Amerykanów azjatyckiego pochodzenia poza przejawami, o których wspomina Munn, ma też wymiar ekonomiczny. Wiele małych firm przez nich prowadzonych musiało zostać zamkniętych, bo odwrócili się od nich klienci.

Zdaniem Olivii Munn niechętne nastawienie do Azjatów w Ameryce jest faktem. Część Amerykanów obwinia Azjatów za wybuch pandemii koronawirusa. W mediach społecznościowych rasiści przedstawiają Chińczyków jako "zjadaczy nietoperzy". Dyskryminacja wobec Amerykanów azjatyckiego pochodzenia poza przejawami, o których wspomina Munn, ma też wymiar ekonomiczny. Wiele małych firm przez nich prowadzonych musiało zostać zamkniętych, bo odwrócili się od nich klienci.
Potrzebujemy pomocy, by czuć się bezpiecznymi w swoim kraju - przekonuje Olivia Munn /John Shearer /Getty Images

Munn jest pół-Amerykanką i pół-Wietnamką. Nie dziwi więc, że postanowiła zabrać głos w kwestii prześladowań społeczności azjatyckiej w Stanach Zjednoczonych, które nasiliły się w czasie pandemii koronawirusa. Aktorka zamieściła płomienny apel w tej sprawie na swoim Instagramie.

"W ostatnich kilku dniach odebrało mi mowę w związku z eskalacją przemocy wobec Azjatów - pisze na instagramowym profilu Olivia Munn. "Napaści na tle rasistowskim, słownym i fizycznym sprawiły, że moja społeczność boi się wyjść z domów. Te przestępstwa z nienawiści wzrosły od czasu pojawienia się Covidu i nadal rosną, mimo że prosimy o pomoc, mimo że prosimy Amerykanów, by wyrazili swoje oburzenie w tej sprawie, mimo że zachęcamy czołowe media, by podjęły ten temat" - Munn dzieli się swoim niepokojem.

Reklama

W dalszej części swojego postu Munn podaje przykład niedawnych napaści, których ofiarami byli Amerykanie o azjatyckich korzeniach - morderstw i pobić. "Potrzebujemy pomocy, by czuć się bezpiecznymi w swoim kraju" - kończy swój apel gwiazda serii "X-Men" i serialu "Newsroom".

Dyskryminacja Azjatów w Ameryce jest dla niej tak palącym problemem, ponieważ jej matka jest Wietnamką o chińskich korzeniach, która ze statusem uchodźcy po wojnie wietnamskiej osiadła w Stanach Zjednoczonych. Tam poznała przyszłego ojca Olivii, który był Amerykaninem. Ich małżeństwo szybko się rozpadło.

Jej matka poślubiła później żołnierza Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Dzięki temu Olivia miała szansę przez kilka lat mieszkać w Tokio, gdzie został wysłany jej ojczym.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Olivia Munn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy