Odzyskała radość życia
Krystyna Janda jest jedną z największych gwiazd w Polsce. Choć w życiu zawodowym osiągnęła sukces, to prywatnie musiała pogodzić się z wielką stratą.
Dojrzała kobieta po przejściach, artystka, która w Polsce osiągnęła już niemal wszystko, nie zmierza spocząć na laurach.
Choć w przyszłym roku Krystyna Janda skończy 60 lat, nadal stawia przed sobą nowe artystyczne wyzwania.
Jako młodziutka, 24-letnia dziewczyna debiutowała u Andrzeja Wajdy w "Człowieku z marmuru". Mimo że błyskawicznie stała się gwiazdą, nie zawróciło jej to w głowie, konsekwentnie pięła się po szczeblach kariery. Występowała w najważniejszych i najlepszych filmach ostatniego 30-lecia: "Przesłuchaniu", "Dekalogu", "Pestce" i wielu innych.
Po głośnym konflikcie z Joanną Szczepkowską zdecydowała się odejść z Teatru Powszechnego i... założyć własny. Mimo, że wiele osób wróżyło jej klęskę, Janda odniosła spektakularny sukces. Polonia jest obecnie jednym z najpopularniejszych teatrów w Warszawie.
Jakby tego było mało aktorka nadal regularnie gra w produkcjach fabularnych. Niedawno mogliśmy ją podziwiać w "Rewersie", a niebawem na ekrany kin wejdzie "Sponsoring" - film, w którym Janda gra razem z Juliette Binoche. Wkrótce wcieli się też w postać Marii Skłodowskiej-Curie.
Niestety życie prywatne aktorki nie układało się równie wspaniale co zawodowe. Po kilku latach małżeństwa rozwiodła się z pierwszym mężem - Andrzejem Sewerynem. Jej drugim wybrankiem, a zarazem mężczyzną życia został znany operator filmowy, Edward Kłosiński.
- Wyznał mi 'wchodzisz blask, za tobą ciemność'. Tym związkiem urządziłam sobie życie - tak kilka lat temu o swoim drugim mężu mówiła gwiazda.
Niestety w 2008 roku Kłosiński zmarł. Aktorka długo nie mogła się pogodzić z utratą ukochanego mężczyzny i mówiła o życiu tylko w ciemnych barwach.
Dopiero w jednym z ostatnich wywiadów optymistycznie wyznała: - Jestem wielbicielką życia! Lubię w nim wszystko, od obudzenia się rano do zaśnięcia wieczorem, razem ze wszystkimi kłopotami i przyjemnościami, jakimi są choćby poranna kawa i rozmowa przy stole podczas śniadania.