"Odsłonięty" Antoni Królikowski. Tłumaczy się z wpadki
Antoni Królikowski tłumaczy się z wpadki, która niedawno mu się przydarzyła. "To był jakiś przypadek" - przekonuje aktor.
2020 rok był dla Antoniego Królikowskiego wyjątkowo trudny. Najpierw stracił ukochanego tatę, później przyszła pandemia koronawirusa i zamknięcie w czterech ścianach bez możliwości realizowania większości projektów zawodowych.
Dodatkowo aktor zakończył wówczas swój związek z Katarzyną Dąbrowską, a u jego boku pojawiła się Joanna Opozda. Od tego czasu aktor wyraźnie odżył. W sierpniu tego roku wziął ślub, a obecnie wraz z Opozdą spodziewają się dziecka.
I być może sporą liczbą nowych obowiązków artysta może tłumaczyć wpadkę, którą ostatnio zaliczył. Antoni Królikowski został przyłapany na zakupach bez maseczki, tym samym nie wypełnił obowiązku zakrywania ust i nosa. Zdjęcia "odsłoniętego" Królikowskiego pojawiły się w gazecie "Fakt".
"To był jakiś przypadek, bo zawsze noszę maseczkę przy sobie, zwłaszcza w sytuacji zakupów. Naprawdę dbam o te sprawy, zawsze chodzę w maseczkach. Noszę ją, choć to nie jest wygodne, a nagle ktoś robi mi takie zdjęcie, które nie oddaje tego, jak się zachowuję na co dzień, ani moich poglądów na temat noszenia maseczek. Wszystkim zdrowia życzę" - usprawiedliwiał swoje zachowanie w rozmowie z dziennikiem Królikowski.
Czytaj również:
Polska pogodynka walczy z nowotworem. Są najnowsze wyniki badań
"Rolnik szuka żony 8": Gorące sceny z udziałem Krzysztofa i Bogusi!
Maciej Stuhr na polsko-białoruskiej granicy
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.