Reklama

Od lat zachwyca na ekranie. Niewielu wie, że jest potomkiem Pocahontas!

Edward Norton to aktor, któremu niestraszna jest praca ani przy blockbusterach, ani przy filmach niezależnych. Przez lata stworzył wiele kreacji, które zachwycały zarówno widzów, jak i krytyków. Z okazji jego 55. urodzin przypominamy najlepsze z nich!

Edward Norton: Pokochał aktorstwo gdy był jeszcze dzieckiem

Edward Norton jest amerykańskim aktorem, producentem, a także reżyserem. Urodził się 18 sierpnia 1969 roku w Bostonie i już w wieku 5 lat zakochał się w aktorstwie. 

Pierwszym zachwytem była dla niego rola jego opiekunki w przedstawieniu "If I Were a Princess". Gdy miał 8 lat, dołączył do szkolnego kółka dramatycznego. Z biegiem czasu brał także udział w licznych warsztatach rozwijających sceniczne umiejętności.

Jego debiutem na wielkim ekranie był "Lęk pierwotny" (1996). Gdy wziął udział w castingu, był wielkim zaskoczeniem dla wszystkich rekrutujących. W jednej chwili przebił umiejętnościami pozostałych kandydatów, których było ponoć aż 2000. Jeszcze przed premierą wielkiego dzieła, w którym wystąpił obok takich gwiazd, jak Richard Gere czy Frances McDormand, o młodym aktorze zrobiło się w Hollywood bardzo głośno. Norton został uhonorowany Złotym Globem oraz nominacją do Oscara i Brytyjskiej Akademii Filmowej.

Reklama

Najważniejsze role, kultowe filmy

Gdy myśli się o Edwardzie Nortonie, momentalnie do głowy przychodzi film, który dziś ma status kultowego, czyli "Podziemny krąg" (1999). Fabuła opowiada o losach Narratora, cierpiącego przez bezsenność, niespełnionego mężczyzny (w tej roli Norton). Jego życie zmienia się w momencie spotkania Tylera Durdena (Brad Pitt) - otwartego, ekscentrycznego, samowystarczalnego gościa, handlującego mydłem. Po niedługim czasie odnajdują niecodzienny sposób na radzenie sobie z życiowymi frustracjami, jakim jest udział w bijatykach. Paradoksalnie, spotkania pełne fizycznego bólu przynoszą sfrustrowanemu bohaterowi spokój. Przygotowując się do ról w produkcji Davida Finchera zarówno Norton, jak i Pitt chodzili na treningi boksu i taekwondo.

W kolejnych latach aktor nie osiadł na laurach, z każdą nową produkcją udowadniając swoją wszechstronność i talent. W "Birdmanie" Alejandra G. Iñárritu odegrał rolę broadwayowskiego aktora Mike'a Shinera, która przyniosła mu kolejną nominację do Oscara. Od długiego czasu słynie również z licznych współprac z reżyserem Wesem Andersonem. Aktor pojawił się m.in. w takich produkcjach, jak "Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom", "Grand Budapest Hotel", "Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun" czy produkcji z zeszłego roku - "Asteroid City". Norton udzielił także głosu w animacji Andersona, "Wyspa psów"

Aktor nieustannie poszukuje nowych wyzwań i jest na nie otwarty zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Z chęcią pomaga innym i angażuje się w liczne kampanie związane z ekologią (zbierając pieniądze na jedną z nich, wziął udział w nowojorskim maratonie). Z upływem czasu został także producentem filmowym, a w 2000 roku po raz pierwszy spróbował sił po drugiej stronie kamery. Jego debiutem reżyserskim był "Zakazany owoc", w którym również sam zagrał. 

W nadchodzących miesiącach możemy wyczekiwać jego występu w biografii o Bobie Dylanie, "A Complete Unknown", gdzie wcieli się w amerykańskiego piosenkarza folkowego, Petera Seegera.

Aktor jest spokrewniony z... Pocahontas?

W ubiegłym roku Norton był gościem popularnego programu "Finding Your Roots". Henry Louis Gates Jr., uznany historyk, krytyk literacki i profesor Harvardu przedstawia w nim wyniki badań dotyczących pochodzenia gwiazd. Format zadebiutował w amerykańskiej telewizji w marcu 2012 roku. 

Goszcząc w emitowanym przez stację CBS programie, gwiazdor "Podziemnego kręgu" dowiedział się kilku zdumiewających rzeczy na temat swoich korzeni. Okazało się bowiem, że Norton jest potomkiem Pocahontas - północnoamerykańskiej Indianki z plemienia Powatanów, która w 1614 roku poślubiła plantatora tytoniu Johna Rolfe’a. Jej życie posłużyło za inspirację scenariuszy takich filmów, jak "Pocahontas: The Legend", "Podróż do Nowej Ziemi" czy kultowej animacji Disneya z 1995 roku. Z ustaleń profesora Gatesa wynika, że jest ona 12. praprababką hollywoodzkiego gwiazdora. 

"W takiej chwili zdajesz sobie sprawę, jak małym fragmentem ludzkiej historii jesteś" - skomentował zaskoczony informacją Norton. 

Zobacz też: Reżyser "Rust" przerywa milczenie. Dlaczego wrócił na plan po tragicznej śmierci operatorki?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Edward Norton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy