Nowy tytuł i data premiery. Znamy szczegóły trzeciej części kultowej serii
Znamy tytuł trzeciej części serii "Venom", w której w tytułowego bohatera wciela się Tom Hardy. Jest też nowa data premiery produkcji.
"The Last Dance", czyli "Ostatni taniec" - tak podtytuł nosić będzie trzecia część serii "Venom". Potwierdza on, że będzie to finalna część popularnej trylogii.
Stojące za widowiskiem Sony ogłosiło również nową datę premiery produkcji. Film zamiast 8 listopada, trafi do kin 25 października, czyli dwa tygodnie wcześniej. Przypomnijmy, że początkowo mieliśmy go zobaczyć już w lipcu, ale na przeszkodzie stanęły strajki hollywoodzkich aktorów i scenarzystów.
W "Venom: The Last Dance" w głównej roli powróci Tom Hardy. Na ekranie partnerować mu będą Juno Temple i Chiwetel Ejiofor. Za kamerą stanie Kelly Marcell. Będzie to reżyserski debiut znanej scenarzystki, która ma na koncie dwa poprzednie filmy z serii "Venom". Była też autorką scenariuszy filmów: "Pięćdziesiąt twarzy Greya" oraz "Ratując pana Banksa".
Pierwsza część serii "Venom", której reżyserem był Ruben Fleischer, przedstawiała genezę narodzin bohatera. Dziennikarz Eddie Brock stracił karierę, dotychczasowe życie i związek z Anne (Michelle Williams). Za sprawą obcego symbionta otrzymał jednak supermoce. Nieprzewidywalny, mroczny i agresywny Venom przerażał Brocka, ale też inspirował i kusił nowymi możliwościami.
W sequelu "Venom 2: Carnage" (2021, reż. Andy Serkis) Eddie akceptuje swoją nową, dwoistą naturę i zaczyna współpracować z Venomem. Pewnego dnia detektyw Patrick Mulligan (Stephen Graham) zwraca się z prośbą do Brocka, aby spotkał się w celi śmierci z seryjnym mordercą, Cletusem Kasadym (Woody Harrelson). Dziennikarz ma pomóc odnaleźć ciała ofiar przestępcy. Podczas jednej z wizyt Cletus w niewyjaśnionych okolicznościach zamienia się w czerwonego symbionta i ucieka z więzienia. Rozpoczyna się pełna spektakularnych efektów specjalnych walka między Venomem i okrutnym Carnagem na ulicach San Francisco.
Pierwsza część zarobiła w kinach 856 milionów dolarów, a druga 502 miliony. Tendencja jest więc zniżkowa. Czy zatem "Venom: The Last Dance" odniesie sukces?