Nowy "Spider-Man" lepszy od poprzednich?
W przyszłym roku na ekrany powróci jeden z najsłynniejszych bohaterów komiksów Marvela, Spider-Man. Nową próbę wykreowania kultowej postaci podejmie Tom Holland ("Niemożliwe"). Zdaniem Anthony'ego Russo, twórcy tegorocznego przeboju "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów", może to być najlepsze wcielenie Człowieka-Pająka.
Obecnie kończą się zdjęcia do przyszłorocznego "Spider-Man: Homecoming" Jona Wattsa. Będzie to pierwsza ekranizacja słynnych komiksów stworzona przez Marvela we współpracy z Disneyem. Zdaniem Anthony'ego Russo, jest na co czekać.
"Myślę, że nastrój i ton filmu, który wyznaczył Jon Watts, jest niesamowity. Jest potencjał, by był to najlepszy 'Spider-Man', jaki kiedykolwiek powstał. A wiem, że to nie łatwo, bo moim ulubionym filmem na podstawie komiksów wszech czasów jest 'Spider-Man 2' Sama Raimiego" - wyznał Russo.
"Jon Watts jest szalenie utalentowany, scenariusz jest niesamowity i wszyscy mamy bardzo wysokie oczekiwania względem tego filmu" - dodał twórca. Przypomnijmy, że nowy Spider-Man został po raz pierwszy pokazany w ostatniej superprodukcji Russo, "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów".
Nowy "Spider-Man" - z Tomem Hollandem w roli tytułowej - ma być znacznie lżejszy, niż poprzednie próby przedstawienia losów licealisty Petera Parkera. W ostatnich latach Spider-Man kilkakrotnie pojawiał się w solowych filmach. W trylogii Sama Raimiego (2002 - 2007) w bohatera wcielił się Tobey Maquire, a w dyptyku Marca Webba (2012 - 2014) Andrew Garfield.
"Spider-Man: Homecoming" na ekrany kin wejdzie 6 lipca 2017 roku. Poza Hollandem w obsadzie znaleźli się Robert Downey Jr., Marisa Tomei, Michael Keaton i Zendaya.