Nowy "Kapitan Ameryka" będzie porażką? Kiepskie opinie po pokazie testowym
Jak informuje portal World of Reel, w zeszłym tygodniu odbyły się pokazy testowe filmu "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat". Widzowie zostali podzieleni na dwie grupy, którym pokazano różne wersje montażowe. Żadna z nich nie przypadła im do gustu.
"Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" mierzył się z wieloma problemami. Prace na planie superprodukcji Marvela zakończono w czerwcu 2023 roku, a premiera miała pierwotnie odbyć się w lipcu 2024 roku.
Jednak po niezadowalających pokazach testowych zdecydowano się na kosztowne dokrętki. Zatrudniono scenarzystę Matthew Ortona do napisania nowych scen, w tym trzech dużych sekwencji akcji. Nakręcono je od maja do sierpnia 2024 roku. Pojawiły się w nich zupełnie nowe postaci, między innymi Sidewinder, w którego wcielił się Giancarlo Esposito. Budżet filmu rozrósł się do 350 milionów dolarów.
Dziennikarze wskazywali, że przeniesienie premiery tak drogiej produkcji na luty nie zwiastuje nic dobrego. Potwierdzają to informacje po pokazach testowych. Według źródeł World of Reel ich uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy. Każda z nich zobaczyła inną wersję montażową. Szczegóły jednej z nich pojawiły się w sieci. Całość została określona jako nudna i mało istotna dla Kinowego Uniwersum Marvela.
W filmie "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" w tytułowego superbohatera wcieli się Anthony Mackie. Do MCU powrócą Tim Blake Nelson i Liv Tyler jako Samuel Sterns i Betty Ross. W obsadzie znalazł się także Harrison Ford, który przejął po zmarłym Williamie Hurcie rolę generała (a teraz prezydenta) Rossa.
Reżyseruje Julius Onah. Scenariusz napisali Malcolm Spellman i Dalan Musson, spod których ręki wyszedł wcześniej miniserial "Falcon i Zimowy Żołnierz". "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" wejdzie do kin 14 lutego 2025 roku.