Nowy "Joker" ogromnym ryzykiem? Twórcy nie widzieli innej drogi
Na dwa tygodnie przed debiutem filmu "Joker: Folie à Deux" w Wenecji reżyser Todd Phillips udzielił obszernego wywiadu Variety. Mówił w nim o tym, jak powstał pomysł na kontynuację oraz dlaczego zdecydował się zaryzykować tak bardzo, wpisując ją w ramy musicalu.
Na chwilę przed zakończeniem zdjęć do "Jokera" Joaquin Phoenix, który wcielił się w nową wersję nemezis Batmana, zadzwonił do reżysera Todda Phillipsa. Zdradził mu, że nie potrafi rozstać się z Arthurem Fleckiem — pechowym komikiem bez sukcesów, który stał się księciem zbrodni miasta Gotham. Miał nawet sen, w którym jego bohater w charakteryzacji Jokera występuje na scenie, opowiada dowcipy, tańczy i śpiewa. Zaraz po przebudzeniu zadzwonił do Phillipsa.
Reżyser już wtedy myślał o kontynuacji "Jokera". Nie przypuszczał wtedy, że jego film zarobi ponad miliard dolarów, otrzyma Złotego Lwa w Wenecji i 11 nominacji do Oscara (ostatecznie wygrał w dwóch kategoriach). Początkowo rozważał kontynuację w ramach sztuki na Broadwayu. "Zdaliśmy sobie jednak sprawę, że to wymagałoby od nas czterech lat pracy. Czy Joaquin poświęciłby później sześć miesięcy, by grać to każdej nocy?" - mówił Phillips. Jednak 2020 rok rozwiał te plany z wiadomych względów.
Wizja Arthura, który znajduje sposób na wyrażanie siebie przez muzykę, została jednak z Phillipsem, który razem ze scenarzystą Scottem Silverem zaczął pracować nad fabułą sequela. Wynikiem ich pracy jest "Joker: Folie à Deux", który zadebiutuje 4 września w ramach Konkursu Głównego MFF w Wenecji.
Phillips nie ukrywa, że jest ciekawy odbioru swojego najnowszego filmu. "Jestem uzależniony od ryzyka. Nie pozwala mi on spać po nocach. Wypadają mi od niego włosy. Jednak to właśnie dzięki niemu wciąż to robię" - wyznał. "Chcieliśmy przebić poprzedni film, a mogliśmy to zrobić tylko wtedy, gdy ryzykowaliśmy. Były dni, gdy patrzyłem na plan i myślałem: 'Do jasnej, co my tutaj robimy?'".
Reżyser zapewnił także, że film, chociaż kosztował o wiele więcej od pierwszej części, której budżet wyniósł 50 milionów dolarów, wbrew niektórym wiadomościom nie pochłonął ponad 200 milionów. "Ludzie powinni się cieszyć, że dostaliśmy dużo forsy od producentów, by zatrudnić najlepszą ekipę, a jej członkowie mogli dzięki temu wykarmić swoje rodziny" - stwierdził. "Mój cel, to film, który wydawałby się zrobiony przez wariatów. Niech pacjenci kierują szpitalem".
"Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa jest zapowiadany jako musical. W główne role wcielą się: Joaquin Phoenix i Lady Gaga, którzy zagrają Jokera i Harley Quinn. W obsadzie znaleźli się również: Brendan Gleeson, Zazie Beetz, Jacob Lofland i Catherine Keener. Film nie jest powiązany fabularnie z innymi adaptacjami komiksów DC.
Polscy widzowie zobaczą film "Joker: Folie à Deux" 4 października 2024 roku.