Nowy film Doroty Kędzierzawskiej
Dorota Kędzierzawska ("Jestem") od miesiąca pracuje w podwarszawskich plenerach nad swoim najnowszym filmem "Pora umierać". Jak zwykle, obraz powstaje na podstawie własnego scenariusza Kędzierzawskiej, która pisała go specjalnie z myślą o legendzie polskiego kina Danucie Szaflarskiej ("Zakazane piosenki").
Osnuty na prawdziwej historii fim opowiada o osobie starszej i w powszechnym rozumieniu - przegranej. Nic bardziej fałszywego - pani Aniela (Szaflarska) jest dzielna i zaradna znacznie bardziej, niż można by oczekiwać. Jej niecodzienne poczucie humoru oraz specyficzny dystans do świata i ludzi sprawiają, że życie nabiera zupełnie nieoczekiwanych walorów.
"Zdecydowałam się na udział w tym filmie, gdyż dla aktora jest wielkim wyróżnieniem pracować z Dorotą Kędzierzawską. Świetna reżyser, świetny operator [Artur Reinhart - przyp.red.] - taki film to jest ogromna szansa i wielka wygrana, a nie granie w takich filmach, gdzie się po mordach biją" - mówi Szaflarska.
Dorota Kędzierzawska, jak we wszystkich swoich dotychczasowych, wielokrotnie nagradzanych filmach, podejmuje trudny temat, którym tym razem jest przemijanie. Czyni to jednak w sposób zaskakująco lekki i dowcipny.
"Mądrość starszej pani i to, czego jej zazdrościmy (a czego ja prywatnie zazdroszczę Danucie Szaflarskiej), to uśmiech i cięty humor, które ratują ją w wydawałoby się, najtrudniejszych sytuacjach" - opowiada Kędzierzawska.
Zdjęcia, których autorem jest Arthur Reinhart ("Tristan i Izolda") - współpracujący z Kędzierzawską przy jej najważniejszych filmach - potrwają do 17 czerwca.
W obrazie produkowanym przez firmy Kid Film oraz Tandem Taren-To, przy współudziale Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, oprócz Danuty Szaflarskiej zobaczymy także: Krzysztofa Globisza ("Jasminum"), Małgorzatę Rożnatowską ("Cześć Tereska"), Agnieszkę Podsiadlik ("Jestem"), Martę Walderę ("Wielkie ucieczki") oraz - jak zwykle u Kędzierzawskiej - aktorów nieprofesjonalnych.
Premiera filmu "Pora umierać" planowana jest wiosną 2007.
