Reklama

Niezwykła historia z życia wzięta, czyli "Żegnajcie, głupcy"

Gwiazda francuskiego kina Virginie Efira w komedii obyczajowej o kobiecie, która nie cofnie się przed niczym, by odnaleźć utracone przed laty dziecko. Pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji film "Żegnajcie, głupcy" w kinach od 27 listopada!

Gwiazda francuskiego kina Virginie Efira w komedii obyczajowej o kobiecie, która nie cofnie się przed niczym, by odnaleźć utracone przed laty dziecko. Pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji film "Żegnajcie, głupcy" w kinach od 27 listopada!
Virginie Efira w scenie z filmu "Żegnajcie, głupcy" /materiały prasowe

Za scenariusz i reżyserię filmu "Żegnajcie, głupcy" odpowiada Albert Dupontel (“Nieodwracalne"), który jest także odtwórcą jednej z głównych ról. Partnerują mu Virginie Efira (“Facet na miarę") i Nicolas Marié (“Śledztwo we dwoje"). Na ekrany polskich kin komedia obyczajowa "Żegnajcie, głupcy" trafi 27 listopada. Dystrybucja Galapagos Films.

"Dla mnie to film, w którym jest wszystko, to ekstremalna, silna i rzadka ambicja dotycząca kina (...) Reżyserowi udaje się w półtorej godziny, w intensywnym tempie, uporać z przemocą świata pracy, anonimowym porodem, chorobą Alzheimera, kalectwem, samobójstwem, kłopotami administracyjnymi, jałowością nowych miast, uzależnieniem od telefonów komórkowych i komputerów, co kieruje życiem nas wszystkich we współczesnym świecie, całkowicie odłączonym od prawdziwych uczuć" - mówi Virginie Efira.

Reklama

"Chciałem sięgnąć po komiczną tragedię, aby jak zawsze móc skomentować na swój własny sposób otaczający mnie świat. W tej historii wyszedłem od pomysłu zestawienia dwóch zupełnych przeciwieństw, historii kogoś, kto chce żyć, ale nie może, i kogoś, kto mógłby żyć, ale nie chce" - dodaje Albert Dupontel.

Kiedy 43-letnia Suze Trappet (Virginie Efira) dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora, postanawia odszukać dziecko, które zmuszona była oddać, gdy miała 15 lat. Na swojej drodze spotyka wypalonego zawodowo 50-latka JB (Albert Dupontel) oraz niewidomego archiwistę i niepoprawnego optymistę - pana Blina (Nicolas Marié). Wspólnie rozpoczynają spektakularne, a zarazem  nieprawdopodobne poszukiwania.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy