Reklama

Niespodziewane wyznanie córki Johnny'ego Deppa. "Nie chcę być sławna"

Córka Johnny'ego Deppa, Lily-Rose Depp, mimo sukcesów w Hollywood, otwarcie przyznaje, że nie zależy jej na sławie. Aktorka, znana z produkcji takich jak "The Idol" i "Nosferatu", wyznała, że kluczem do jej szczęścia jest ochrona prywatności i anonimowości.

Lily-Rose Depp, córka Johnny'ego Deppa i Vanessy Paradis, od lat buduje swoją pozycję w Hollywood, jednocześnie starając się chronić swoją prywatność. Choć obecnie jest na fali dzięki rolom w takich produkcjach jak "The Idol" od HBO czy "Nosferatu" w reżyserii Roberta Eggersa, otwarcie przyznaje, że sława nigdy nie była jej celem.

Dlaczego Lily-Rose Depp chroni swoją anonimowość?

W rozmowie z "The Daily Telegraph" Lily-Rose Depp podkreśliła, jak ważne jest dla niej utrzymanie równowagi między karierą a życiem prywatnym. "Każda praca wiąże się z pewnymi okolicznościami, a sława jest jedną z nich" — tłumaczy aktorka. Dla niej kluczowe jest zachowanie poczucia prywatności i "ochrona tego, co naprawdę należy do ciebie".

Reklama

Lily-Rose, która zadebiutowała na ekranie w 2014 roku w filmie "Tusk", ma na swoim koncie ponad tuzin ról. Mimo to, obserwując kariery swoich rodziców, zdała sobie sprawę z ciemniejszych stron popularności. Jak sama mówi, aktorstwo polega na wcielaniu się w postaci, a nie na odsłanianiu siebie. "Aby widzowie uwierzyli w bohatera, nie powinni znać ciebie zbyt dobrze" — podkreśla.

Trudne początki i walka o tożsamość

Młoda aktorka nie ukrywa, że bycie dzieckiem znanych rodziców bywa obciążeniem. W listopadzie Lily-Rose otworzyła się na temat trudności związanych z poszukiwaniem własnej drogi w świecie filmu. W wywiadzie dla "Vanity Fair" przyznała, że od najmłodszych lat czuła, iż ludzie oczekiwali jej porażki.

"To sprawiło, że chciałam pracować jeszcze ciężej i udowodnić, że się mylą. Nie z chęci zemsty, ale jako motywacja do działania. Chcę pokazać, że jestem tu, by ciężko pracować" — mówiła z pasją.

Kariera w cieniu sławnych rodziców

Choć nazwisko Depp otwiera wiele drzwi, Lily-Rose musi stale udowadniać, że jej sukces wynika z talentu, a nie z rodzinnych powiązań. Jej role w takich produkcjach jak "Voyagers" czy "The King" pokazują, że jest wszechstronną aktorką, która potrafi zachwycić zarówno krytyków, jak i widzów.

Jednak aktorka jasno daje do zrozumienia, że nie interesuje jej życie w blasku fleszy. Dla Lily-Rose Depp aktorstwo to przede wszystkim sztuka, a nie środek do zdobycia popularności. Jak mówi, "chodzi o to, by widzowie wierzyli w postać, a nie w ciebie".

Zobacz też:

Występ młodej gwiazdy doprowadził go do łez. "To było mocne"

Nie zamierza podporządkowywać się wymaganiom Hollywood. Stanowczo odpowiada

Skandalistka spodziewa się drugiego dziecka. "Jest zachwycona" 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lily-Rose Depp | Vanessa Paradis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy