"Niesamowity Spider-Man 2": Człowiek-pająk powraca

Wspaniale jest być Spider-Manem (Andrew Garfield). Dla Petera Parkera nie ma niczego lepszego od kołysania się między wieżowcami, bycia bohaterem i spędzania czasu z Gwen (Emma Stone). Jednak za bycie Spider-Manem trzeba zapłacić wysoką cenę: tylko on jest bowiem w stanie ochronić nowojorczyków przed złoczyńcami zagrażającymi miastu.

Wraz z pojawieniem się Electro (Jamie Foxx), Peter musi stawić czoła przeciwnikowi dużo potężniejszemu niż on sam. Kiedy do miasta powraca jego stary przyjaciel, Harry Osborn (Dane DeHaan), Parker w końcu zdaje sobie sprawę, że wszyscy jego wrogowie mają ze sobą coś wspólnego: Oscorp...

"Naprawdę trudno jest być Peterem Parkerem, ale wspaniale - Spider-Manem" - mówi Andrew Garfield, który powraca na ekrany w filmie "Niesamowity Spider-Man 2", po tym, jak w 2012 roku rozpoczęto nowy rozdział w historii kultowego bohatera. "Niesamowity Spider-Man" w reżyserii Marka Webba - niezwiązany w żaden sposób z trylogią Sama Raimiego, w której w Spider-Mana wcielał się Tobey Maguire - stał się światowym przebojem, gromadząc na koncie ponad 750 mln dolarów.

"Peter Parker, ma takie same problemy jak większość z nas - dziewczyna, pieniądze. Kiedy jednak zakłada kostium wyzwala się od nich. Nareszcie może oddychać. Spider-Man zawsze wie, co zrobić - jest pełen dobrej, bohaterskiej energii. Wszystko jest dla niego zabawą i przyjemnością" - dodaje aktor.

Ale nie tym razem. Obowiązek chronienia nowojorczyków doprowadzi Spider-Mana do serca najpotężniejszej i najważniejszej korporacji mającej siedzibę w Nowym Jorku: Oscorp. Firma, która kiedyś zatrudniała ojca Petera i odegrała rolę w zniknięciu jego rodziców, teraz wydaje się wspierać nowych przeciwników człowieka-pająka, mających do dyspozycji zaawansowaną technologię i niezwykłą moc.

"Korporacja Oscorp powstała w jednym celu - utrzymania przy życiu Normana Osborna" - mówi reżyser Marc Webb. "Zmagał się z poważną chorobą, a bogactwo firmy zostało wykorzystane do stworzenia działu Projektów Specjalnych - szalonych rozwiązań bardzo prostego problemu. Ale Norman Osborn nie kierował się etyką i w dziale Projektów Specjalnych powstały ukrywane przed światem mroczne, złe rzeczy".

W przypadku Electro i Zielonego Goblina - dwóch przeciwników, którym tym razem będzie musiał stawić czoła Spider-Man - to nie tylko mają oni zupełnie inne motywacje, ale wydają się walczyć z innym wrogiem. "Mamy do czynienia z dwoma facetami, z których jeden nienawidzi Spider-Mana, a drugi Petera Parkera" - opowiada jeden ze scenarzystów Alex Kurtzman. - "Chcą zabić tę samą osobę, ale z zupełnie innych powodów. To właśnie dlatego łączą swoje siły".

Jamie Foxx, który wcielił się w postać Electro, twierdzi, że dołączenie do obsady filmu "Niesamowity Spider-Man 2" różniło się od przyjęcia każdej innej roli. "To wspaniałe uczucie" - mówi aktor. "Pamiętam chwilę, w której po raz pierwszy zobaczyłem Andrew w kostiumie. Dla mnie to był historyczny moment. Robimy coś, co ludzie naprawdę kochają. To część naszej kultury. Stworzenie postaci Electro było dużą odpowiedzialnością, do której zabrałem się bardzo poważnie. Chciałem stworzyć budzącego grozę przeciwnika".

Dla reżysera i pozostałych realizatorów, istotne było to, że za maską walczącego ze złoczyńcami Spider-Mana kryje się zwyczajny chłopak. "Jako Spider-Man, Peter zwalcza przestępczość, ale wyzwania, jakie sobie stawia jako Peter Parker są bardziej przyziemne" - przekonuje Marc Webb.

"Peter jest zakochany. A kiedy jego ukochana Gwen otrzymuje możliwość spełnienia swoich marzeń, Parker musi stawić czoła trudnej prawdzie - czasami najtrudniejsze w kochaniu drugiej osoby to pozwolić jej odejść" - dodaje.

Chociaż Peter obiecał umierającemu ojcowi Gwen, że będzie trzymał się od jego córki z daleka i tym samym ją chronił, oczywiste jest, że między tym dwojgiem istnieje więź silniejsza niż obietnica. "W życiu Gwen nastąpił ważny moment - jest świetną studentką, może rozpocząć studia na uniwersytecie Columbia, otrzymała propozycję studiów na Oksfordzie - boryka się jednak ze śmiercią ojca i uczuciami do Petera" - wyjaśnia Emma Stone, która powraca na ekran rolą Gwen Stacy.

Jednym z powodów, dla których historia Gwen Stacy okazała się tak bardzo interesująca dla filmowców, było to, że był to punkt zwrotny w opowiadanej w komiksie historii. "W filmach o Spider-Manie wspomniano już wcześniej o Gwen, ale my chcieliśmy zrobić to w nieco inny sposób" - tłumaczy Webb.

"Korzystamy oczywiście ze swobody, jaką daje kino, ale inspiracji szukamy właśnie w komiksie. Wydanie komiksu "Niesamowity Spider-Man #121" było jednym z najbardziej wnikliwych, jeśli chodzi o życie Petera Parkera, a los Gwen jest przecież bezpośrednio związany z wyborami, jakich dokonuje nasz bohater" - podsumowuje reżyser.

"Nowy Jork zawsze był i będzie miejscem na ziemi Spider-Mana. Tam się urodził, dorastał, chodził do szkoły i studiował" - mówi jeden z producentów sequela. - "Zrealizowanie całego filmu w Nowym Jorku dało nam niezwykłą możliwość związaną z uchwyceniem świata Petera."

Niesamowity Spider-Man 2 jest pierwszym filmem opowiadającym o przygodach Spider-Mana nakręconym w całości w Nowym Jorku. "Spider-Man pochodzi z Nowego Jorku, a jego historia to historia tego miasta" - wyjaśnia reżyser.

W trakcie zdjęć okazało się, że ekipa przyciągała tysiące widzów, którzy bardzo chcieli zobaczyć swojego bohatera w akcji. "Nowojorczycy reagowali na Spider-Mana z uwielbieniem i radością" - zdradza Andrew Garfield. - "Wyszli na ulicę ze swoich mieszkań, domów, sklepów. Wszyscy krzyczeli i tańczyli. Spider-Man należy przecież do nich i do tego miasta".

W związku z tym, że dom Petera Parkera znajduje się poza Manhattanem, widzowie poznają rzadko oglądaną stronę Nowego Jorku. "Nowy Jork to nie tylko centrum, ale Queens, Brooklyn, mosty i tunele. To miejsca rzadko pokazywane na ekranie - takie, o których nigdy nie pomyślelibyśmy jadąc do Nowego Jorku na dwa tygodnie zdjęć" - mówi scenograf Mark Friedberg. Zdjęcia rzeczywiście realizowano w całym Nowym Jorku, m.in. na zewnątrz Hearst Building, który spełnił rolę Oscorp Industries.

Oprócz wspomnianych Garfielda, Stone, Foxxa i DeHaana w "Niesamowitym Spider-Manie 2" zobaczymy również Paula Giamattiego, który wcieli się w kolejnego z przeciwników człowieka-pająka Aleksieja "Rhino" Sytsevicha oraz Felicity Jones (Felicia Hardy) i Colma Feore (Donald Menken). Powrócą również znani z pierwszej części Sally Field (May Parker), Martin Sheen (Ben Parker) i Chris Cooper (Norman Osborn). 152-minutowa produkcja zadebiutuje w polskich kinach w piątek, 25 kwietnia.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!