Reklama

Niemcy: Groźna "Pasja"

Lokalni przywódcy żydowscy oraz dostojnicy kościelni z Niemiec ostrzegają, że "Pasja" Mela Gibsona może wzniecić w kraju odpowiedzialnym za zbrodnie Holokaustu nastroje antysemickie. Obraz zadebiutował w niemieckich kinach w czwartek, 18 marca. Premierę przyspieszono o ponad trzy tygodnie pod naciskiem widzów, którzy chcieli jak najszybciej poznać film wzbudzający na całym świcie liczne dyskusje.

Przywódcy żydowscy z Niemiec określili "Pasję" jako "antysemicki kicz".

"Antysemici znajdą w tym filmie potwierdzenie swych przekonań" - grzmi  Salomon Korn z Niemieckiej Rady Żydów i dodaje, że obraz Mela Gibsona jest "sado-masochistyczną orgią przemocy".

Niemieckie środowiska żydowskie obawiają się, że w kraju, który odpowiedzialny jest za zbrodnie Holokaustu, "Pasja" może wywołać kolejną falę antysemickich zachowań.

Reklama

Także Wolfgang Huber - przywódca niemieckich protestantów - obawia się, jakie reakcje wywoła film Gibsona.

W jednym z ostatnio udzielonych wywiadów Huber powiedział, że będzie odradzać wiernym pójście na "Pasję", przede wszystkim dlatego, że film ten "pełen jest niewiarygodnej wręcz przemocy oraz ukazuje cierpienie Chrytusa z niewłaściwej perspektywy".

Również niemieccy przywódcy kościoła katolickiego określają "Pasję" mianem "filmu problematycznego".

Obawiają się również, że obraz rozbudzi w Niemczech nastroje antysemickie.

"Ostrzegamy przed nadużyciem - wykorzystaniem opowiedzianej przez film męki Chrystusa jako instrumentu podżegającego do antysemickich zachowań" - można przeczytać w oświadczeniu wydanym przez niemieckich biskupów.

Jeden z czołowych niemieckich eseistów, Henryk M. Broder, pisząc o "Pasji" zauważył, że "rzeczywiście, osoby, które są antysemitami znajdą w tym filmie potwierdzenie swych racji".

Dodał jednak, że "tych, którzy nie żywią nienawiści do Żydów, ten film na pewno nie sprowokuje do zmiany przekonań".

"Film Gibsona może jednak obudzić demony" - napisał Henryk M. Broder.

"Zaskakujące jest to, że obarcza się Żydów odpowiedzialnością za mord, który wydarzył się dwa tysiące lat temu, podczas gdy nikt nie chce pamiętać o mordzie, który dokonał się na milionach istnień zaledwie sześćdziesiąt lat temu" - dodał Henryk M. Broder.

"Pasja" zadebiutowała w czwartek, 18 marca, w 400 niemieckich kinach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pasje | zbrodnie | obraz | Niemiec | Niemcy | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy