Reklama

"Niebezpieczni dżentelmeni": Gwiazdy na uroczystej premierze. Kto przyszedł?

W czwartek w Cinema City Sadyba w Warszawie odbyła się uroczysta premiera komedii kryminalnej "Niebezpieczni dżentelmeni", która jest reżyserskim debiutem fabularnym Macieja Kawalskiego. Nie zabrakło na niej gwiazd, pojawili się m.in. wszyscy odtwórcy głównych ról w filmie: Marcin Dorociński, Tomasz Kot, Andrzej Seweryn i Wojciech Mecwaldowski.

W czwartek w Cinema City Sadyba w Warszawie odbyła się uroczysta premiera komedii kryminalnej "Niebezpieczni dżentelmeni", która jest reżyserskim debiutem fabularnym Macieja Kawalskiego. Nie zabrakło na niej gwiazd, pojawili się m.in. wszyscy odtwórcy głównych ról w filmie: Marcin Dorociński, Tomasz Kot, Andrzej Seweryn i Wojciech Mecwaldowski.
Wojciech Mecwaldowski, Andrzej Seweryn, Marcin Dorociński, reżyser Maciej Kawalski i Tomasz Kot na uroczystej premierze "Niebezpiecznych dżentelmenów" /Jacek Kurnikowski /AKPA

Plejada wybitnych polskich aktorów odsłaniająca nieznane oblicze słynnych i kultowych postaci oraz piętrowa zagadka kryminalna i niepowtarzalna atmosfera Zakopanego - wszystko to w reżyserskim debiucie fabularnym Macieja Kawalskiego. "Niebezpieczni dżentelmeni" to iskrzący dowcipem i tętniący akcją komediowy kryminał, w którym równie ważne jak to "kto zabił?", jest pytanie "kogo zabito?".

Reklama

Tomasz Kot, Marcin Dorociński, Andrzej SewerynWojciech Mecwaldowski jako artystyczne, naukowe i... celebryckie osobowości początku XX wieku w sensacyjnej historii, której próżno szukać na kartach podręczników!

Tadeusz Żeleński (Kot), Witkacy (Dorociński), Joseph Conrad (Seweryn) i Bronisław Malinowski (Mecwaldowski), cztery znakomitości zakopiańskiej bohemy, budzą się po mocno zakrapianej, całonocnej imprezie. Głowy pękają im od kaca, nikt nic nie pamięta, a sytuacji nie poprawiają znalezione na podłodze zwłoki nieznanego mężczyzny. Dodatkowo do drzwi domu dobijają się właśnie stróże prawa, a to dopiero początek kłopotów.

Rozpoczyna się wyścig z czasem, w którym bohaterowie muszą uwolnić się nie tylko od podejrzeń, ale także od równie niebezpiecznych środowiskowych plotek i jak najszybciej wyjaśnić zagadkę tajemniczej śmierci. Wkrótce za sprawą tych błyskotliwych i uwielbiających ryzyko dżentelmenów tętniące kulturalnym życiem Zakopane stanie się tłem wielkiej intrygi, w którą zamieszani będą gangsterzy, artyści i politycy, w tym Zofia Nałkowska czy Józef Piłsudski. Na drodze bohaterów stanie również Lenin we własnej osobie, który akurat zawitał do Poronina...

"Zmierzenie się z legendą Witkacego było moim marzeniem. Jestem wdzięczny Maćkowi Kawalskiemu za zaufanie i powierzenie mi tej roli. Wiem, że nie była to oczywista decyzja z uwagi na moje dotychczasowe dramatyczne emploi. Mam nadzieję, że ta rola spotka się z przychylnym odbiorem publiczności i że widzowie będą się świetnie bawić na filmie" - powiedział podczas czwartkowej premiery Marcin Dorociński.

Oprócz niego na "ściance" pozowali także pozostali odtwórcy głównych ról, czyli Seweryn, Kot i Mecwaldowski. Na czerwonym dywanie pojawili się również m.in.: Michał Czernecki, Anna Smołowik, Modest Ruciński, Joanna Drozda, Anna Terpiłowska, Paweł Deląg, Grażyna Wolszczak i Magdalena Popławska. Na premierowy wieczór zaprosił Artur Andrus.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niebezpieczni dżentelmeni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy