Nie żyje scenograf Alan MacDonald
Scenograf Alan MacDonald został znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym. Artysta pracował właśnie na planie sequela produkcji "Mamma Mia!".
Jak podał brytyjski "The Sun", MacDonalda znalazła obsługa hotelowa. Scenograf przebywał w Oxfordshire w Anglii, gdzie kręcone były materiały do kolejnej części popularnego musicalu z 2008 roku. Artysta miał 61 lat.
MacDonald największe uznanie zdobył za pracę na planie "Królowej" (2006). Otrzymał za nią nominację za najlepsze osiągnięcie techniczne od British Independent Film Awards oraz nominację za najlepszą scenografię od Amerykańskiej Gildii Scenografów.
Artysta współpracował też m.in. przy tworzeniu "Obłędu" (2005), "Granic namiętności" (2008), "Tajemnicy Filomeny" (2013), "Boskiej Florence" (2016), czy "Hotelu Marigold" (2011). Za ostatni z wymienionych filmów po raz drugi do nagrody nominowała go Amerykańska Gildia Scenarzystów. MacDonald współtworzył także teledyski dla takich muzyków jak Sinead O’Connor, Morrissey, Massive Attack, New Order i INXS.
Scenograf przygotował również m.in. wygląd tras koncertowych Kylie Minogue z lat 2002, 2005 i 2006, oraz pracował przy powstawaniu reklam dla Coca-Coli i Levis'a.