Reklama

Nie żyje popularny polski reżyser. Pracował przy kultowych serialach

Nie żyje Feridun Erol - reżyser popularnych seriali "Lokatorzy" i "Sąsiedzi", który pracował także przy kultowym "Rejsie" Marka Piwowskiego. Miał 85 lat.

Nie żyje Feridun Erol - reżyser popularnych seriali "Lokatorzy" i "Sąsiedzi", który pracował także przy kultowym "Rejsie" Marka Piwowskiego. Miał 85 lat.
Feridun Erol / AKPA /AKPA

Był synem tureckiego piekarza Mehmeta Nuri Fazli Oglu, który od 1934 roku mieszkał w Polsce, oraz Cecylii Szyszkowskiej.

Feridun Erol był absolwentem Wydziału Operatorskiego i Wydziału Reżyserii łódzkiej Szkoły Filmowej.

Feridun Erol: Zaczynał karierę od filmu z... Kirkiem Douglasem

Najsłynniejszym filmem w jego karierze pozostaje zrealizowany wspólnie z Markiem Piwowskim "Welcome Kirk" (1966). Była to inscenizowana relacja z wizyty amerykańskiego aktora Kirka Douglasa w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i Filmowej w Łodzi. Hollywoodzki gwiazdor brał udział w spotkaniu ze studentami i w zabawie w western.

Reklama

Obraz został wyróżniony na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Studenckich w Amsterdamie.

Cztery lata później Erol brał udział w powstawaniu kultowego "Rejsu" Piwowskiego. Nie tylko wcielił się w postać marynarza, lecz także wspomagał Piwowskiego w obowiązkach reżysera.

Po sukcesie "Rejsu" Erol zajął się realizacją rozrywkowych produkcji telewizyjnych oraz filmów. W jego filmografii znajdziemy takie tytuły, jak: "Ballada o ścinaniu drzewa" (1972), "Zawodowcy" (1975), "Honor dziecka" (1976) i "Jak się pozbyć czarnego kota" (1984).

Był też reżyserem Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Feridun Erol: Był reżyserem serialu "Lokatorzy" i "Sąsiedzi"

Pod koniec XX wieku został reżyserem serialu "Lokatorzy". Produkcja, którą nagrywano z udziałem publiczności, opowiadała o mieszkańcach domu położonego na obrzeżach dużego miasta.W serialu oglądaliśmy: Ewę Szykulską, Andrzeja Kopiczyńskiego, Marka Siudyma, Michała Milowicza, Olgę Borys i Michała Lesienia. Erol odpowiadał także za reżyserię "Sąsiadów", będących kontynuacja serialu "Lokatorzy". 

"Lubiliśmy jego poczucie humoru, temperament i pomysły. Zawsze powtarzał, że reżyser nie może aktorom przeszkadzać i dlatego pozwalał nam na nieograniczoną kreację w tworzeniu naszych ról i najdziksze swawole na planie. Popularność obu seriali była niezaprzeczalnie jego zasługą. Feri, dziękujemy Ci za wszystko" - napisali na Instagramie aktorzy "Lokatorów".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy