Nie żyje Bill Paxton
Nie żyje Bill Paxton, znany amerykański aktor i reżyser, gwiazda takich filmów, jak "Apollo 13", "Twister" i "Obcy - decydujące starcie". Przyczyną śmierci artysty były komplikacje pooperacyjne. Miał 61 lat.
W związku ze śmiercią aktora jego rodzina wystosowała oficjalne oświadczenie: Ze smutkiem informujemy, że Bill Paxton zmarł w wyniku pooperacyjnych powikłań. Był kochającym mężem i ojcem. Miał bogatą, trwającą cztery dekady karierę. Jego pasja dla sztuki była znana wszystkim. Był pełen ciepła i niespożytej energii.
Bill Paxton urodził się 17 maja 1955 roku. Był absolwentem Sir Francis Drake High School oraz Texas State University. Po ukończeniu studiów przeniósł się do Los Angeles, gdzie początkowo pracował jako scenograf przy filmach Rogera Cormana.
Zainspirowany kinem, zamieszkał w Nowym Jorku, by tam trenować sztukę aktorską pod wodzą Stelli Adler. Pierwszą pamiętną rolą Paxtona był epizod w "Terminatorze" (1984) Jamesa Camerona. Współpracował potem z kanadyjskim reżyserem regularnie, pojawiając się w takich jego produkcjach, jak "Obcy: Decydujące starcie"(1986), "Prawdziwe kłamstwa" (1994) czy "Titanic" (1997).
Do jego najbardziej pamiętnych ról zaliczają się jednak występy w kinowych przebojach lat 90.: sequelu "Predatora" (1990), "Apollo 13" (1995), "Twisterze" (1996) i komedii "Czułe słówka: Ciąg dalszy" (1996).
Za występ w filmie telewizyjnym "Wojna kłamstw" (1998) otrzymał pierwszą w karierze nominację do Złotego Globu. Później wyróżniono go w ten sposób jeszcze trzykrotnie - za każdym razem za główną rolę w serialu "Trzy na jednego". Wcielił się tam w biznesmena żyjącego zgodnie z zasadami mormonów, m.in. mającego trzy żony i siedmioro dzieci.
Paxton miał także na koncie jedną nominację do nagrody Emmy - za rolę w miniserialu "Hatfields & McCoys: Wojna klanów" (2012).
Aktor zagrał również w takich filmach, jak: "Blisko ciemności" (1987), "Tombstone" (1993), "U-571" (2000), "Ścigana" (2011) i "Na skraju jutra" (2014). Młodsi widzowie mogą go z kolei pamiętać z seriali "Training Day" oraz "Agenci T.A.R.C.Z.Y.".
Ostatnią rolą Paxtona był występ w filmie "Krąg" w reżyserii Jamesa Ponsoldta u boku Emmy Watson i Toma Hanksa.
Gwiazdor wyreżyserował ponadto dwa filmy. W 2001 roku zrealizował i wystąpił w thrillerze "Ręka Boga", którego gwiazdą był Matthew McConaughey, a cztery lata później nakręcił dramat sportowy "Najwspanialsza gra w dziejach" z Shią LeBeoufem.
Na wieść o śmierci artysty - w dodatku zaledwie na kilka godzin przed oscarową galą - gwiazdy kina wspominają go i składają kondolencje jego rodzinie.